Mark Zuckerberg pojawił się w podcaście „Joe Rogan Experience”. Skorzystał z okazji, żeby ponarzekać trochę na Apple.
Zuckerberg przechodzi właśnie głęboką duchową przemianę. Nie przoduje już wartościom takim jak równość czy tolerancja, wycofuje się z moderacji na Facebooku i coraz mocniej chwali Donalda Trumpa. Kryzys wieku średniego? Zbliżający się rozwód? Tego nie wiadomo, ale przy okazji oberwało się również Apple.
W trakcie rozmowy, w ramach krótkiej przerwy od chwalenia Donalda Trumpa, nie omieszkał także skrytykować Apple, sugerując, że firma od czasu premiery pierwszego iPhone’a 18 lat temu nie wykazała się żadną przełomową innowacyjnością.
Sprawdź: Tajemnice Messengera – poznaj 10 ciekawych funkcji i trików
Zuckerberg zaatakował także Apple Vision Pro, które kosztuje 3500 dolarów, porównując je do tańszych urządzeń Meta. Jego zdaniem oferują one lepszą jakość za ułamek ceny. Dodał, że nie podoba mu się także sposób, w jaki Apple ogranicza komunikator iMessage do swoich urządzeń, co jego zdaniem ma na celu „wyśmiewanie dzieciaków, które nie mają iPhone’a”. Tutaj trzeba przyznać, że dwa ciosy były bardzo celne i nawet zasłużone.
Co więcej, Mark Zuckerberg przyznał też, że cenzura na Facebooku była ostatnimi czasy zbyt mocna. Konkretniej użył tutaj terminu, że była jak w 1984, poważnie. Oberwało się też Joe Bidenowi, który zmusił ich podobno do intensywnej cenzury w związku ze szczepionką przeciwko COVID-19.
Niemniej, zarzucanie Apple braku innowacyjności, będąc CEO firmy która od 20 lat zarabia na prawie martwych platformach social-media wydaje się nieco zbyt odważne.
Zobacz też:
Mark Zuckerberg twierdzi, że rozwój AI znacząco spowolni
Jakie słowo jest najczęściej moderowane na Facebooku? Czy słusznie?
Meta umożliwia już korzystanie z Messengera bez Facebooka
