Słuchawki to elektronika, z której korzystamy niemal na co dzień. Bardzo łatwo pogubić się jednak w licznych modelach i ofertach. Podpowiadamy więc, jakie słuchawki nauszne do 300 zł warto kupić.
Jeśli nie jesteście jeszcze przekonani, czy potrzebujecie słuchawek nausznych czy może jednak dousznych albo być może nie znacie różnicy pomiędzy słuchawkami otwartymi a zamkniętymi, przeczytajcie koniecznie nasz poradnik na ten temat. Tymczasem, pokażemy wam, jakie słuchawki nauszne do 300zł warto naszym zdaniem rozważyć.
Z pewnością wiele osób nie zgodzi się, że 300 zł to odpowiedni budżet na słuchawki. Naszym zdaniem, jeśli nie uważacie się za prawdziwych audiofili oraz nie dysponujecie absolutnym słuchem muzycznym, to w zupełności wystarczająca kwota, żeby kupić naprawdę dobry sprzęt.
Niemniej, równocześnie nie warto próbować szukać czegoś, za znacznie mniejsze pieniądze. Bardzo szybko okaże się, że jakość dźwięku jest po prostu niezadowalająca, a same słuchawki i tak bardzo szybko się popsują.
Zobaczcie więc, jakie słuchawki nauszne do 300 zł warto kupić:
Spis treści
Sennheiser HD 350BT
Jeśli jesteście fanami marki Sennheiser to już ostatni dzwonek, żeby kupić ich słuchawki. Niedawno, firma sprzedała cały swój dział konsumenckiego audio. A szkoda, ich produkty są naprawdę świetne.
Sennheiser HD 350BT, podobnie jak większość modeli tej firmy stawia na bardzo prosty i elegancki design. Słuchawki są bardzo proste i niemal w całości czarne, jedyny drobny akcent to srebrne logo firmy.
Producent zdecydowanie zadbał w nich bardzo o nasza mobilność. HD 350BT to w całości bezprzewodowy, względnie lekki (238g) i składany model. Z łatwością schowamy go do plecaka czy nawet torebki.
Z naszymi urządzeniami połączymy je za pomocą Bluetootha 5.0. Dodatkowo wspierają profile A2DP i AVRCP. Jedno dwugodzinne ładowanie słuchawek wystarczy za to na aż 30 godzin słuchania muzyki.
Jeśli chodzi o same parametry, HD 350BT wypadają naprawdę dobrze. Ich pasmo przenoszenia to 18-20000 Hz, impedancja jest na poziomie 30 Ohmów, a czułość to 108 dB. Nie powinniśmy mieć żadnego problemu z jakością muzyki. Część użytkowników skarży się jednak na zbyt mocno podbite basy – to słuchawki znacznie lepsze do muzyki elektronicznej niż gitarowej.
Cena: 299zł
+ bardzo elegancki design
+ kompaktowe i wygodne
– jedynie łączność bezprzewodowa
– zbyt mocno podbite basy
Zobacz: Słuchawki do PS5 – ranking
Marshall Major III
Marshall to firma powstała już w 1962. Na początku swojej działalności nie zajmowali się jednak w ogóle konsumenckim audio – produkowali gitarowe wzmacniacze. Na rynek słuchawek weszli stosunkowo późno, bo dopiero w 2010. Zrobili to jednak w naprawdę dobrym stylu.
Marshall Major II już na pierwszy rzut oka mocno wyróżniają się od innych modeli. Cały design nawiązuje właśnie do wspomnianych wzmacniaczy gitarowych. Trzeba przyznać, że robi naprawdę dobre wrażenie, słuchawki wyglądają bardzo elegancko, ale jednak z „pazurem”.
Ich konstrukcja ma jednak zarówno zalety jak i kilka wad. Niewątpliwie, wszystkich ucieszy to, że są bardzo lekkie (178g) i składane. Z łatwością schowamy je w nawet niewielkiej torebce. Część użytkowników skarży się jednak, że kwadratowe głośniki na dłuższą metę są dość niewygodne do noszenia – uciskają zbyt mocno uszy.
Jeśli chodzi o same parametry, Marshall Major III prezentują się naprawdę świetnie. Otrzymamy w nich impedancję na poziomie 32 Ohmów, pasmo przenoszenia 20-20000Hz i czułość 99 dB. Ciężko się tutaj do czegokolwiek przyczepić, ale jeśli lubimy słuchać muzyki wyjątkowo głośno, mogą okazać się odrobinę niewystarczające.
Marshall Major III to słuchawki przewodowe, nie mają wbudowanego modułu Bluetooth. Niemniej, bardzo cieszy możliwość odpięcia kabla. Dzięki temu, nawet jeśli ulegnie on uszkodzeniu, słuchawki dalej pozostaną sprawne.
Cena: 250zł
+ interesujący i ciekawy design
+ lekkie i mobilne
+ rewelacyjne do muzyki gitarowej
– mogą być nieco niewygodne
– jedynie przewodowe
– dla niektórych mogą być zbyt ciche
Zobacz: Głośnik bezprzewodowy Bluetooth – najlepsze modele
Anker Soundcore Life Q10
Anker to raczej nieco mniej znana marka audio, szczególnie jeśli zestawimy ją z takimi gigantami jak Audio Technica czy JBL. Niemniej, od dawna prezentują nam świetne budżetowe słuchawki, które zachwycają swoimi osiągami.
Life Q10 to dość klasycznie wykonane zamknięte słuchawki nauszne. Producent postawił na nowatorski design, który mimo wszystko może jednak odstraszyć niektórych użytkowników. Nie każdy lubi przecież tak krzykliwe połączenia jak czarny z czerwonym.
Jeśli chodzi o wygodę użytkowania, to ten model wypada naprawdę rewelacyjnie – słuchawki są bardzo lekkie i składane, możemy je zabrać ze sobą niemal wszędzie. Z naszymi urządzeniami połączymy je albo bezprzewodowo przy pomocy Bluetootha 5.0 albo w trybie pasywnym (nie wymagającym naładowania) kablem mini jack.
Bardzo dobre wrażenie robi tutaj czas pracy na jednym ładowaniu – jest to aż 60 godzin! W dodatku, dzięki funkcji szybkiego ładowania, 5 minut podłączenia do prądu wystarczy na 5 godzin słuchania muzyki – wow!
Niesamowite wrażenie robi też pasmo przenoszenia, to aż 16-40000 Hz. Pytanie tylko czy naprawdę potrzebujemy słyszeć aż takie ultradźwięki. Znacznie słabiej wypada jednak impedancja, to jedynie 16 Ohmów. Nie będzie to jednak oczywiście problemem w trybie bezprzewodowym. Czułość to za to dość stabilne 100 dB – w zupełności wystarczająca wartość.
Niestety, o ile Soundcore Life Q10 bronią się świetnymi parametrami i rewelacyjną wydajnością energetyczną, tracą dość dużo, jeśli chodzi o jakość muzyki. Basy są w nich tak mocne, że potrafią zniekształcać i zagłuszać pozostałe pasma.
Jeśli zależy wam na dobrych słuchawkach do wypełnionej ciężkimi basami muzyki elektronicznej, powinniście potraktować je bez wątpienia jako pierwsze miejsce w tym rankingu. Nie odnajdą się jednak najlepiej w bardziej klasycznych, gitarowych brzmieniach.
Cena: 269zł
+ świetna wydajność energetyczna
+ olbrzymie pasmo przenoszenia dźwięków
+ bezprzewodowe z opcją podłączenia kabla mini jack
– niska impedancja w trybie przewodowym
– bardzo mocne basy, zagłuszające pozostałe partie
Jakie słuchawki nauszne do 300 zł – Audio-Technica ATH-AVC500
Marki Audio-Technica nie trzeba przedstawiać miłośnikom muzyki. Ta założona w Tokio w 1962 roku firma od dawna znajduje się na szczycie wszystkich rankingów sprzętu audio. Chociaż główne produkty w jej ofercie, to raczej profesjonalne urządzenia z wysokiej półki, mają również kilka modeli średniej klasy.
Audio-Technica ATH-AVC500 to prawdopodobnie najlepszy budżetowy model w ich ofercie. Już sam ich design sugeruje, że to sprzęt audio całkiem wysokiej klasy. Słuchawki są naprawdę potężne, niestety mogą się przez to okazać dość niewygodne na dłuższą metę. Niemniej, producent wyposażył je w bardzo miękkie poduszki wokółuszne i samoregulujący się pałąk, co powinno w pewien sposób skompensować nam ich duży rozmiar.
ATH-AVC500 ważą aż 270 gramów i niestety nie są w żaden sposób składane. Wpływa do dość mocno niekorzystnie na ich mobilność – nie jest to raczej sprzęt na długie wędrówki.
Jak jednak możecie się doskonale spodziewać – jakość dźwięku i parametry bardzo szybko wynagrodzą nam wszystkie niewygody. Audio-Technica ATH-AVC500 mają pasmo przenoszenia dźwięku na poziomie aż 10-25000 Hz, impedancję 40 Ohm i czułość aż 106 dB. W połączeniu z przetwornikami 53mm jakość muzyki będzie na imponującym poziomie.
Cena: 300zł
+ rewelacyjna jakość dźwięku
+ świetny stosunek ceny do jakości
+ długi kabel
– bardzo duże i ciężkie
– jedynie przewodowe z nieodpinanym kablem
Zobacz: Jaki projektor do domu wybrać?
Słuchawki nauszne do 300 zł – JBL Tune 700BT
JBL to jedna z najpopularniejszych na świecie marek konsumenckiego audio. Największą popularnością cieszą się co prawda ich głośniki bezprzewodowe, słuchawki to jednak tez naprawdę solidny sprzęt.
JBL Tune 700BT już na pierwszy rzut oka mają do bólu prosty i przy tym bardzo estetyczny design. Producent postawił tutaj na lekką (220g) niewielką i składaną konstrukcję. Nie mogło jednak zabraknąć oczywiście logo na każdej z muszli słuchawek.
Olbrzymim plusem tych słuchawek jest niewątpliwie możliwość podłączenia ich do naszych urządzeń na dwa sposoby. Możemy korzystać z nich w trybie bezprzewodowym za pomocą Bluetootha 4.2 z wsparciem profili A2D2 i AVRCP. Jedno ładowanie powinno wystarczyć nam na aż 27 godzin słuchania muzyki.
Jeśli zapomnimy jednak ich naładować, lub będziemy chcieli uzyskać nieco lepszą jakość dźwięku, możemy użyć ich również w trybie pasywnym – wystarczy, że wepniemy w nie kabel mini jack. Dzięki temu, nigdy nie zostaniemy postawieni w sytuacji, w której nasze słuchawki będą bezużyteczne.
Sama specyfikacja również prezentuje się bardzo dobrze jak na ten segment cenowy. JBL Tune 700BT mają pasmo przenoszenia na tradycyjnym poziomie 20-20000Hz, impedancję 32 Ohmy i czułość 102 dB. W zupełności wystarczą więc nam do niemal wszystkich zastosowań.
Cena: 269 zł
+ bezprzewodowe z opcją podłączenia kabla mini jack
+ estetyczny design
+ lekkie i mobilne
– nieco przestarzały standard Bluetooth
– bardzo nienaturalnie podbite basy