Frytownica beztłuszczowa Taurus Aero Crisp Spin – recenzja

Taurus Aero Crisp Spin to nowoczesna, estetyczna, a zarazem w pełni funkcjonalna frytownica beztłuszczowa, umożliwiająca całkowicie bezwysiłkowe przygotowanie wielu rozmaitych potraw – od zwykłych frytek, aż po ryby, mięsa, czy też przeróżne warzywa. Model ten cechuje się jednocześnie wyjątkowo intuicyjną obsługą, a przy tym zapewnia możliwość stałego doglądania przyrządzanych posiłków.

Co jeszcze kryje w sobie Taurus Aero Crisp Spin? Jak przebiega użytkowanie frytownicy na porządku dziennym? Które cechy urządzenia zasługują na szczególną uwagę? Odpowiedzi na te, a także wiele innych pytań, znajdują się w dalszej części poniższej recenzji.

Taurus Aero Crisp Spin – konstrukcja i parametry

 

Budowa frytownicy beztłuszczowej Aero Crisp Spin marki Taurus okazuje się całkowicie nieskomplikowana, gdyż zasadniczo składa się ona z zaledwie kilku podstawowych elementów. Tym, co przykuwa największą uwagę, jest nowoczesny korpus z okienkiem 360°, które umożliwia stałe doglądanie produktów znajdujących się wewnątrz urządzenia. Co więcej, producent zadbał również o odpowiednie doświetlenie wnętrza frytownicy, przy czym wbudowana lampka rytmicznie zapala się i gaśnie w celu przedłużenia jej żywotności, a także oszczędności energii elektrycznej. Ważnym elementem korpusu jest także cyfrowy panel kontrolny obsługiwany za pomocą dotyku, który został umieszczony na samym szczycie konstrukcji.

Do oczywistych elementów konstrukcji zalicza się również koszyk o pojemności 6 l z uchwytem (pokryty od wewnątrz nieprzywierającą powłoką), kratkę, a także automatyczne mieszadełko gwarantujące równomierne opiekanie, gdy w koszyku znajduje się więcej produktów.

Jeśli natomiast chodzi o istotne parametry, z pewnością warto wspomnieć o mocy urządzenia, która wynosi 1550 W. Wymiary sprzętu wynoszą przy tym 29,8 x 39 x 31,2 cm, a jego waga to 5,5 kg.

Frytownica beztłuszczowa Taurus Aero Crisp Spin – funkcje i programy pracy

 

Pomimo tego, że obsługa modelu Aero Crisp Spin okazuje się w pełni intuicyjna, przed pierwszym użyciem zdecydowanie warto zapoznać się z dostępnymi programami pracy, a także najważniejszymi funkcjami sprzętu. Do dyspozycji jest przy tym aż 10 programów automatycznych, takich jak:

• Frytki;
• Opiekane ziemniaki;
• Ciasta i wyroby cukiernicze;
• Prażone orzechy;
• Pałki i skrzydełka z kurczaka;
• Krewetki;
• Mięsa czerwone;
• Nuggetsy;
• Mrożonki.

Ponadto dostępna jest także funkcja wstępnego podgrzewania, a każdy z programów oferuje przy tym rekomendowane ustawienia dotyczące czasu pracy oraz optymalnej temperatury. Użytkownicy mogą jednak samodzielnie dostosować te parametry poprzez skorzystanie z dedykowanego przycisku z symbolem zegara i termometru. Po jego naciśnięciu należy użyć przycisków z symbolami „+” lub „-”, w zależności od tego, czy pożądane jest zwiększenie, czy też zmniejszenie konkretnych ustawień. Warto przy tym wspomnieć, że użytkownicy mogą manewrować ustawieniami czasu pracy w zakresie od 1 do 60 minut, natomiast ustawieniami temperatury w zakresie od 80 do 200°C.

Na panelu, a konkretnie w lewym dolnym rogu, znajduje się przycisk dedykowany do wyboru programów pracy. Do dyspozycji jest również przycisk zatrzymujący działanie mieszadełka, a także funkcja opóźnionego startu, która umożliwia zaplanowanie pracy frytownicy nawet na 9 godzin do przodu.

Taurus Aero Crisp Spin – zalecenia producenta przed pierwszym użyciem

Przed rozpoczęciem korzystania z frytownicy beztłuszczowej Taurus Aero Crisp Spin należy podjąć kilka podstawowych kroków. Pierwszym z nich jest odpowiednie ustawienie sprzętu, a więc umieszczenie go na płaskiej powierzchni minimum 13 cm od ściany. Koniecznym jest również upewnienie się, że wszelkie zabezpieczenia, takie jak styropian z opakowania, zostały usunięte z poszczególnych elementów konstrukcji. Ponadto zaleca się również odpowiednie wyczyszczenie części, które będą miały kontakt z żywnością. W tym celu należy namoczyć miękką szmatkę wodą, a w razie potrzeby nanieść na nią niewielką ilość detergentu, po czym wytrzeć do sucha. Producent zaznacza jednocześnie, że przy pierwszym odpaleniu urządzenia może wydobywa się z niego dym, świadczący o pierwszym użyciu produktu w wysokiej temperaturze.

Warto przy tym podkreślić, że we wnętrzu frytownicy nie należy umieszczać papieru, kartonów, czy też plastiku. Z instrukcji dowiadujemy się jednak, że na kratce można wyłożyć folię aluminiową lub pergaminowy papier do pieczenia. Producent zwraca również uwagę na to, aby do koszyka nie wlewać oleju, oliwy, ani żadnego innego rodzaju tłuszczu.

Frytownica beztłuszczowa Taurus Aero Crisp Spin – recenzja z użytkowania

 

Taurus Aero Crisp Spin już na pierwszy rzut oka robi całkiem dobre wrażenie. Konstrukcja frytownicy jest bowiem nie tylko solidna, ale i zwyczajnie ładna, przez co dobrze wpasowuje się w kuchenny wystrój. Sprzęt sam w sobie okazuje się również nowoczesny, co wynika przede wszystkim z dotykowego panelu, a także okienka do doglądania potraw. Może więc stanowić estetyczny dodatek, tym samym gwarantując pełną funkcjonalność.

Opinię z użytkowania warto zacząć od samej obsługi, która zasadniczo chyba nie może być bardziej intuicyjna. Wszystko odbywa się przy użyciu zaledwie kilku przycisków – do wyboru programu pracy, zmiany ustawień czasu i temperatury, dezaktywacji mieszadełka (które z kolei można również po prostu wyciągnąć), czy też przycisku do opóźnionego startu. Po umieszczeniu danych produktów w koszyku, a także wyborze pożądanych funkcji i ustawień, wystarczy nacisnąć przycisk On/Off, a następnie obserwować, jak jedzenie samo się przygotowuje – i tyle! Co więcej, samo patrzenie przez okienko może wydawać się wręcz hipnotyzujące. Wbudowana lampka regularnie włącza się, a następnie wyłącza, tym samym wprawiając obserwatora w pewnego rodzaju trans, który wciąga i pozwala użytkownikowi towarzyszyć frytownicy w całym procesie, żeby na koniec cieszyć się ciepłym i równomiernie wypieczonym posiłkiem.

Głośność pracy i pobór prądu

W trakcie pracy frytownica Taurus Aero Crisp Spin zachowuje się całkiem przyzwoicie. Pomiary z użyciem decybelomierza Voltcraft SL-100 wykazały, że generowany przez nią hałas mieści się w granicy 56-57 dB, tym samym nie zakłócając prowadzonych rozmów, czy też nie przeszkadzając w skupieniu się na innych czynnościach. Użytkownicy mają więc możliwość swobodnego zajęcia się pozostałymi kuchennymi zadaniami, jednocześnie niezbyt przejmując się działającym sprzętem. Po zakończeniu wybranego programu urządzenie powiadomi ich o odniesionym sukcesie poprzez trzykrotny sygnał dźwiękowy. Wentylator wyłączy się natomiast chwilkę później, po czym przygotowane produkty będą gotowe do spożycia.

Jeśli natomiast chodzi o pobór energii elektrycznej, w trakcie pracy urządzenia mowa jest o wartościach z przedziału od 12 W do nawet 672 W podczas jednego z chwilowych skoków, co zostało zmierzone przy użyciu miernika Voltcraft Energy Logger 4000F. Standardowe skoki podczas pracy ciągłej sięgają okolic 340 W, choć w trakcie testów zdarzył się także odczyt, będący ponad dwukrotnością tej wartości (672 W podczas wygaszania). W spoczynku sprzęt zasadniczo nie pobiera prądu, gdyż został wyposażony w funkcję automatycznego wygaszania panelu po upływie 1 minuty bezczynności. Podczas pracy grzewczej urządzenie pobiera stale około 150 W z gniazdka, co można zobaczyć w naszej wideorecenzji.

Efekty pracy

Korzystając z frytownicy Taurus Aero Crisp Spin możemy liczyć na płynną, a zarazem sprawną pracę sprzętu, która skutkuje równomiernym wypieczeniem wszelkich znajdujących się w koszyku produktów. Gorące powietrze jest bowiem rozprowadzane na całej powierzchni koszyka, a przy większych ilościach danych składników (np. frytek), użytkownicy mogą skorzystać z mieszadełka, które skutecznie zapobiega ich przypiekaniu się, podczas gdy część pozostaje niewypieczona.

Co więcej, w trakcie trwania danego trybu możliwe jest wstrzymanie go, aby obrócić znajdujące się we wnętrzu produkty, czy też dołożyć składniki wymagające krótszego pieczenia. Wstrzymanie pracy nie oznacza przy tym, że konieczne jest ponowne wybieranie danych ustawień – sprzęt zapamiętuje bowiem, gdzie skończył, a następnie wznawia cały cykl.

Czyszczenie

W celu dokładnego przetestowania kwestii czyszczenia urządzenia, w trakcie jego użytkowania nie wykorzystałam folii aluminiowej, czy też papieru do pieczenia. Chodziło bowiem o sprawdzenie, jak wygląda rzeczywiste usuwanie zabrudzeń – zgodnie z zaleceniami producenta. W konsekwencji zastałam koszyk pełen sosu do pizzy, a następnie dżemu z rogalików. W każdym z tych przypadków proces czyszczenia przebiegł jednak bezproblemowo, a jednocześnie bez użycia żadnych detergentów.

Do usunięcia zabrudzeń wykorzystałam zwilżoną ściereczkę z mikrofibry, która poradziła sobie bez większych problemów. Wynika to przede wszystkim z nieprzywierającej powłoki, którą pokryty jest zarówno sam koszyk, jak i znajdująca się w nim kratka. Dzięki temu nawet uporczywe zabrudzenia (jak przypieczony dżem) schodzą bez większych trudności.

Należy przy tym podkreślić, że elementy konstrukcji frytownicy nie nadają się do mycia w zmywarce ani płukania pod bieżącą wodą. Do ich czyszczenia nie należy wykorzystywać również środków o kwaśnym lub zasadowym odczynie pH, rozpuszczalników, produktów ściernych, a także wybielaczy, gdyż mogą one trwale uszkodzić powłokę. Biorąc jednak pod uwagę to, jak przebiegło czyszczenie z użyciem zwykłej ściereczki, korzystanie z tego typu rozwiązań zdaje się po prostu zbędne.

Bezpieczeństwo użytkowania

W temacie bezpieczeństwa należy wspomnieć przede wszystkim o dużym i wygodnym uchwycie kosza, który w praktyce chroni przed przypadkowymi oparzeniami.

Podczas pracy obudowa kosza znacznie się nagrzewa, co nie powinno stanowić zaskoczenia. Warto jednak pamiętać o tym w momencie, gdy odruchowo mamy ochotę podtrzymać kosz drugą ręką, czy też położyć go na delikatnej powierzchni, takiej jak drewniany blat.

Jeśli natomiast chodzi o zabezpieczenia samego urządzenia, warto wspomnieć o systemie ochrony przed przegrzaniem, który zapobiega uszkodzeniom w wyniku nadmiernej lub nieprawidłowej eksploatacji.

Producent zaznacza jednocześnie, że kosz oraz znajdująca się w nim kratka nie zawierają szkodliwych substancji (np. BPA czy PFOA), przez co w pełni nadają się do bezpośredniego kontaktu z żywnością.

Taurus Aero Crisp Spin – ogólne wrażenia i podsumowanie

Frytownica beztłuszczowa Taurus Aero Crisp Spin była pierwszym tego typu sprzętem, z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. Po jej użyciu mogę jednak śmiało powiedzieć, że jestem naprawdę zadowolona. Urządzenie jest banalnie proste w obsłudze, funkcjonalne, a zarazem wyjątkowo wszechstronne. Można przygotować w nim zasadniczo wszystko – od śniadań i przekąsek, aż po pełnoprawne i zdrowe obiady, czy też wymyślne kolacje. Praca sprzętu okazuje się przy tym sprawna i niezawodna, a użytkownicy mogą liczyć na równomierne wypieczenie wszystkich składników. Ogromnym plusem jest przy tym możliwość obserwowania całego procesu przez okienko 360°, co niejednokrotnie jest wyjątkowo satysfakcjonujące.

Zdecydowanie nie można przyczepić się również do takich kwestii, jak chociażby głośność pracy, czy też nadmierne zużycie prądu, ponieważ wszystko to prezentuje się najzwyczajniej w porządku. Na uwagę zasługuje także estetyczna i nowoczesna konstrukcja, która sprawia, że sprzęt bardzo dobrze wpasowuje się w przestrzeń na kuchennym blacie.

Ogromnym atutem frytownicy Taurus Aero Crisp Spin jest również przystępna cena, co w połączeniu z wszystkimi jej zaletami sprawia, że urządzenie to jest wyjątkowo godne uwagi, a przy tym zasługuje na spore uznanie.

Niektóre odnośniki w naszych artykułach to linki afiliacyjne. Klikając na nie, nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę Redakcji.
#materiałreklamowy