Volkswagen ogłosił sensacyjną wiadomość. Już do 2035 przestaną produkować jakiekolwiek samochody benzynowe na rynek europejski.
Bez wątpienia, przyszłość motoryzacji to silniki elektryczne. Tak naprawdę, coraz ciężej już dyskutować z tym stwierdzeniem. Wiele firm ogłosiło, że wkrótce przestaną nawet produkować tradycyjne pojazdy. Jak na razie, na ten krok zdecydowali się głównie amerykańscy producenci. Tym razem, zrobił to jednak również Volkswagen.
Zgodnie z zapowiedziami, do końca 2035 z ich oferty znikną już wszystkie samochody z silnikiem benzynowym. Nie wiadomo jednak, czy firma skupi się w całości na elektrykach, czy może rozszerzy swoją ofertę o silniki wodorowe. Jedyny cel to pozbyć się po prostu całkowicie paliw kopalnych.
Zobacz: Samochód z automatem – jak jeździć?
Czy Volkswagen aby na pewno wie co robi? – Raczej tak.
O ile taki krok wydaje się w pełni zrozumiały dla państw takich jak Holandia, Niemczy, Dania czy Norwegia, to cała Europa to naprawdę bardzo ambitny plan. W wielu państwach, w tym chociażby w Polsce, infrastruktura stacji ładujących jest dalej zbyt uboga, co uniemożliwia niemal całkowicie korzystanie z samochodów elektrycznych w niektórych rejonach.
Pozostaje jeszcze kwestia samego przywiązania klientów do tradycyjnych benzynowych modeli. O ile decyzja wydaje się bardzo słuszna pod kątem środowiska i postępu, to ciężko stwierdzić, czy okaże się dla Volkswagena korzystna.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wyraźnie wskazują jednak, że Volkswagen wie co robi. Być może jest to ostatnia dekada dla samochodów benzynowych. W takim wypadku, nie warto przecież trzymać się przestarzałej technologii.
Zobacz też:
Volkswagen: wyciekły dane ponad 3 milionów klientów
Volkswagen prezentuje ID.6 – nowy elektryczny SUV
Airspeeder prezentuje pierwszy latający samochód wyścigowy