Netflix zatrudnił byłą dyrektor wykonawczą Apple. Ma pomóc platformie rozwijać swój segment podcastów.
Bez wątpienia, podczas pandemii COVID-19 podcasty przeżyły niesamowity wręcz wzrost popularności. W czasach, kiedy spotkanie z drugim człowiek stało się wręcz luksusem, użytkownicy bardzo chętnie wybierali podcasty i pokoje audio, w których mogli posłuchać interesujących ich dyskusji.
Netflix najwidoczniej również zauważył ten wzrost popularności. Platforma streamingowa chce bardzo intensywnie wejść na ich rynek. Zatrudnili w tym celu byłą dyrektor wykonawczą ds. podcastów w Apple – N’Jeri Eaton.
Zobacz: Telewizor 65 cali – najlepsze modele
N’Jeri Eaton nie przepracowała w samym Apple zbyt długo – była tam zatrudniona niecały rok, zanim podkupił ją Netflix. Niemniej, wcześniej zajmowała przez 4 lata stanowisko „łowcy talentów” w NPR – największym radio w USA. Z pewnością ma więc olbrzymie doświadczenie w kwestii prowadzenia eventów w formie audio.
Netflix chce skupić się na zupełnie nowych produkcjach audio
Jak na razie, Netflix nie ma w swojej ofercie niemal żadnych podcastów, poza kilkoma talk showami na temat ich autorskich produkcji. Część z nich, w szczególności te o The Crown, Wiedźminie i Stranger Things cieszyły się naprawdę sporą popularnością. Zdecydowanie wejście na ten rynek może być dla nich bardzo udane.
Oczywiście, firma nie planuje skupiać się jedynie na treściach dotyczących ich filmów. W planach jest wprowadzenie zupełnie nowych produkcji audio, które zainteresują i przyciągną do siebie słuchaczy. Plan jest bardzo ciekawy – znacznie wygodniej posłuchać czegoś, niż oglądać Netflixa na telefonie, prawda?
Zobacz też:
Resident Evil: Wieczny Mrok jest już na Netflixie. Krytycy nie są zachwyceni
Steven Spielberg wyprodukuje nowe filmy dla Netflixa
Netflix ma problem – coraz mniej nowych subskrybentów