Kia zaprezentowała swój koncept nowego samochodu elektrycznego. Trzeba przyznać, że wygląda wręcz zaskakująco udanie!
Markę KIA jeszcze parę lat temu kojarzyliśmy z samochodami raczej słabej jakości ze sporą tendencją do licznych awarii. Nieco bardziej złośliwi kierowcy rozwijali nawet nazwę firmy jako „killed in action”. Na szczęście to już melodia przeszłości! Dlatego też, ze sporym zainteresowaniem patrzymy na ich nowy koncept samochodu elektrycznego.
Kia EV9 to oczywiście dopiero koncept, oznacza to, że dokładnie taki samochód nie trafi raczej nigdy na rynek konsumencki. Należy traktować to raczej jakoś coś w rodzaju pokazu możliwości. A trzeba przyznać, że pokazali sporo! Przede wszystkim dość spore wrażenie robi aż 27 calowy wyświetlacz pokrywający niemal całą deskę rozdzielczą.
Zobacz: Crossovery hybrydowe – Yaris Cross czy Kia Niro?
EV9 to zdecydowanie bardzo futurystyczna konstrukcja, nie zobaczymy w nim nawet kierownicy. Kia zamiast tego zdecydowała się pójść w ślady Tesli i stawia na wolant. Oprócz tego, dość nietypowym rozwiązaniem jest rezygnacja ze słupków B. Drzwi tylne mają więc zawias od strony bagażnika. Efekt jest całkiem estetyczny – otwarcie wszystkich drzwi tworzy naprawdę sporą przestrzeń.
Co ciekawe, same osiągi również są wręcz zaskakująco dobre. Kia EV9 ma zasięg około 430 kilometrów na jednym ładowaniu akumulatora. Z jednej strony to dość niewiele, ale od zera do 80% naładujemy go w niecałe 30 minut. To wynik niepokojąco wręcz zbliżony do Tesli Model Y!
Z pewnością EV9 nie trafi do nas w dokładnie takiej wersji. Zdecydowanie szykuje się jednak coś naprawdę ciekawego!
Zobacz też:
Hyundai zapowiada Ioniq 7 – nowy elektryczny SUV
Hyundai i Kia: nie prowadzimy rozmów na temat Apple EV
Foxconn zapowiada własne samochody elektryczne