Kodak zaprezentował na targach IFA 2022 zupełnie nowy aparat – Smile+. To hybryda pomiędzy klasycznym polaroidem a zwykłym aparatem cyfrowym.
Ciężko znaleźć chyba osobę, która nie lubi tzw. polaroidów, czyli aparatów natychmiastowych. Wydrukowane zdjęcia to doskonała pamiątka z imprez, spotkań ze znajomymi czy wakacji. Ciężko nie zauważyć, że tego rodzaju sprzęt ma jednak kilka bardzo prostych wad, wynikających z samej jego konstrukcji.
Przede wszystkim, nie mamy możliwości sprawdzenia zdjęcia przed wydrukiem. Często zdarzy się zatem, że odbitka nie będzie odpowiednie jakości, chociażby dlatego, że ktoś zamknął oczy. Po drugie, ogranicza nas liczba wkładów, które w dodatku są dość kosztowne. Problemy te zauważyła jednak również firma Kodak.
Kodak Smile+ to zupełnie nowy aparat zaprezentowany na targach IFA 2022 w Berlinie. To dość klasyczne na pierwszy rzut oka urządzenie, drukujące odbitki na papierze ZINC w formacie 2×3”. Drukowanie zajmuje od 45 do 60 sekund, co zdecydowanie należy uznać za standardowy czas.
Sprawdź: Aparat natychmiastowy – najlepsze modele
Prawdziwa magia aparatu Kodak Smile+ tkwi jednak w czymś innym – aparat wyposażony jest dodatkowo w kartę pamięci, na której możemy zapisywać wszystkie zdjęcia. Dopiero potem mamy możliwość zdecydowania się na ich wydrukowanie. Oczywiście, całość zintegrowana jest również z aplikacją Kodak Smile w której możemy edytować zdjęcia czy nakładać na nie filtry. Na telefon prześlemy je za pomocą wbudowanego modułu Bluetooth.
Aparat Kodak Smile+ powinien zadebiutować na rynku na początku grudnia tego roku. Jego cena będzie wynosić 99 euro a dostępny będzie na platformie Amazon.
Zobacz też:
Tani telefon z dobrym aparatem, jaki kupić? [TOP 5] – Ranking 2022
Motorola X30 Pro – pierwszy smartfon z aparatem 200 Mpix!
Polaroid Go – najmniejszy aparat natychmiastowy