OpenAI zaprezentowało zupełną nowość. GPT-4 Turbo to ich najbardziej zaawansowany i najlepszy model językowy.
ChatGPT opiera się w największej mierze na modelu językowym GPT-3. Użytkownicy płacący jednak abonament mają dostęp do znacznie inteligentniejszej wersji, czyli GPT-4. Chatbot jest wtedy nie tylko bardziej funkcjonalny, ale przy okazji ma kilka nowych funkcji. Tymczasem, OpenAI ogłosiło, że mają już kolejną wersję – GTP-4 Turbo. Jakie przyniesie nam zmiany poza ogólną poprawą wydajności?
Przede wszystkim, GTP-4 Turbo ma wiedzę o świecie do kwietnia 2023 a to już naprawdę nieźle! Poprzednio był to przecież wrzesień 2021, różnica jest zatem kolosalna. Mimo wszystko, poprzednie wersje umożliwiały przeglądanie internetu, więc może nie jest to aż tak istotne. Co ważniejsze, nowy model akceptuje już obrazy, na podstawie których może powiedzieć co przedstawiają, czy dodać do nich napisy. Przy okazji zamieni też tekst na mowę i może analizować przesłane dokumenty.
Sprawdź: Prompt engineering – co to jest?
Co ważne, cena nie ulegnie podwyższeniu. Za dostęp do GPT-4 Turbo zapłacimy wciąż 20 dolarów miesięcznie. Developerzy mogą liczyć za to na niższe ceny, przynajmniej w początkowych fazach. Niestety, nie wiadomo, kiedy do końca zadebiutuje nowy model. Jest to jednak raczej kwestia tygodni niż miesięcy.
Przy okazji OpenAI ogłosiło jeszcze jedną ważną kwestię – będą bronić klientów przed roszczeniami prawnymi wynikającymi z tytułu ewentualnego naruszenia praw autorskich wynikających z korzystania z ChatGPT. Dodatkowo pokryją też poniesione z tego powodu koszty.
Zobacz też:
ChatGPT już wkrótce otrzyma długo wyczekiwaną funkcję
OpenAI chce wykorzystać aż 10 milionów GPU od Nvidii
Elon Musk stworzył własnego chatbota – Grok