Apple Watch 9 i Ultra 2 mogą już wkrótce powrócić na rynek, jednak bez funkcji pomiaru tlenu we krwi. Wszystko przez niedawne problemy patentowe.
Po kontrowersjach związanych z możliwym naruszeniem patentów i problemami prawnymi, Apple postanowiło ponownie wprowadzić na rynek swoje zegarki Apple Watch 9 i Ultra 2. Tym razem jednak oba modele będą pozbawione funkcji pomiaru tlenu we krwi, która stanowiła przyczynę wcześniejszego wycofania produktów. Jak na razie nie wiadomo, czy Apple zdecyduje się na taki krok, ale otrzymali zielone światło od niezbędnych urzędów.
Sprawdź: Najlepszy smartwatch męski – najlepsze modele
Decyzję o usunięciu tej funkcji podjęto w odpowiedzi na potwierdzone podejrzenia naruszenia patentu firmy Masimo. Federalna Komisja Handlu w USA uznała, że istnieje poważne ryzyko naruszenia praw patentowych, co skłoniło Apple do wycofania zegarków ze sprzedaży. Tak naprawdę jednak to zostali do tego zmuszeni – wycofali je 26 grudnia, czyli zaledwie parę dni przed wejściem w życie oficjalnego zakazu sprzedaży.
Teraz jednak, po przeprowadzeniu odpowiednich modyfikacji, Apple otrzymało zgodę od amerykańskiego urzędu celno-ochronnego na ponowne wprowadzenie modeli Watch 9 i Watch Ultra 2 na rynek. Zegarki te będą jednak pozbawione spornej funkcji pomiaru tlenu we krwi, aby uniknąć dalszych problemów prawnych. Czy Apple zdecyduje się na ten krok? Jak na razie nie jest to jeszcze w 100% potwierdzone, ale mówimy raczej solidnych 95%.
Co ciekawe, na rynku wciąż będzie można kupić oba modele z pełną pulsoksymetrią. Apple nie będzie ich już produkować, ale nie wycofa z rynku istniejących już modeli dostępnych chociażby w sklepach online.
Zobacz też:
Apple nie jest już najdroższą firmą na świecie
Smartwatche nie lubią użytkowników z tatuażami
iPad sprzedaje się coraz gorzej. Apple ma solidny problem