Tesla wykorzystująca autopilota Full Self-Driving wjechała w zaparkowany samochód. Co gorsza – był to radiowóz.
Pisaliśmy niedawno o tym, że Tesla znacznie zwiększyła zasięg testów swojego autopilota Full Self-Driving. Niestety, wszystko wskazuje na to, że mamy już pierwszy wypadek z nim związany. Dla producenta, może to oznaczać olbrzymie straty wizerunkowe i problemy prawne.
W środę wieczorem, na autostradzie w stanie Michigan samochód Tesla wjechał w zaparkowany radiowóz. Policjanci wykonywali tam czynności służbowe i używali prawidłowego oświetlenia, aby być odpowiednio widocznym. Najwidoczniej ani autopilot, ani kierowca nie spodziewali się samochodu stojącego bez ruchu na autostradzie.
Na samym początku należy jednak uspokoić wszystkich czytelników. Wypadek był raczej stłuczką, absolutnie nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Niemniej, oba samochody zostały dość poważnie uszkodzone.
Sprawdź: Wirtualny alkomat – czy to w ogóle działa?
Czy Tesla ma niebezpiecznego autopilota?
Cały czas trwa postępowanie, mające na celu ustalić co właściwie poszło nie tak. Oczywiście jednak, całą winę za kolizję ponosi kierowca Tesli. Został ukarany już mandatem i obciążony kosztami naprawy radiowozu. Regulamin betatestów Full Self-Driving wyraźnie zaznaczał, że prowadzący pojazd musi non stop zachowywać uwagę.
Wszystko wskazuje jednak na to, że autopilot dość mocno zawiódł. Nie tylko nie rozpoczął procedury awaryjnego hamowania, ale również nie poinformował kierowcy o konieczności przejęcia samochodu. Zachował się zupełnie tak, jakby nie zauważył radiowozu.
Zanim jednak podniosą się liczne głosy o tam, jak bardzo autopilot jest niebezpieczny, warto przypomnieć sobie o efekcie skali. To pierwszy tego rodzaju wypadek Tesli z tym oprogramowaniem. W tym czasie zdarzyło się przynajmniej parędziesiąt tysięcy wypadków samochodowych. Autopilot dalej jest statystycznie bezpieczniejszy, choć jak widać – nie jest idealny.
Zobacz też:
Honda Sensing Elite to pierwszy prawdziwy autopilot na rynku
Tesla musiała wyłączyć Full Self Driving części kierowców
Tesla Cybertruck będzie w stanie zasilić przyczepy kempingowe