• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Blizzard ma kolejne problemy! Ponad 800 pracowników żąda natychmiastowego odejścia Bobby’ego Koticka z pozycji CEO firmy.

Z pewnością słyszeliście już wcześniej o gigantycznym skandalu, jaki wybuchł w Blizzardzie. W bardzo dużym i telegraficznym skrócie – na światło dzienne wyszły warunki pracy u giganta gier komputerowych. Jak się okazało, molestowanie, mobbing i tragiczne wręcz podejście do pracowników były tam po prostu codziennością.

Blizzard od dłuższego czasu walczy więc z poważnym kryzysem PRowym. Sprawa jest tragicznie wręcz poważna – firma musiała odwołać festiwal BlizzCon 2022 i przełożyć premierę swoich nadchodzących hitów takich jak chociażby Overwatch 2. Wszystko dlatego, że wszystkie siły skupiają na naprawieniu atmosfery w firmie.

Zobacz: Monitor gamingowy 144 Hz – najlepsze modele

Wydawałoby się, że wszystko idzie powoli do przodu i Blizzard wychodzi na prostą. Tymczasem, jak grom z jasnego nieba spadło śledztwo dziennikarskie przeprowadzone przez New York Times. Jasno wynika z niego, że CEO firmy Bobby Kotick nie tylko wiedział o przypadkach molestowania seksualnego, ale wręcz pomagał zamiatać je pod dywan!

W sumie odkryto aż 5 niemal w 100% potwierdzonych przypadków, w których pracownik wysokiego szczebla dopuścił się molestowania seksualnego podległych mu pracownic. We wszystkich tych przypadkach zachował swoją pracę po interwencji Koticka!

Ponad 800 pracowników Blizzarda żąda więc jego natychmiastowego odejścia z firmy. Sprawa nie jest jednak aż tak oczywista – zarząd stoi za nim murem. Sytuacja jest jak na razie bardzo dynamiczna, a coraz to nowsi pracownicy dołączają do strajku. Jedno natomiast jest pewne – Diablo IV raczej nie zobaczymy wcześniej niż w 2024.

Zobacz też:
Kalifornia pozywa Activision Blizzard za kulturę “nieustannego molestowania seksualnego”
Overwatch 2 i Diablo IV opóźnione. Premiera najwcześniej w 2023
BlizzCon 2022 został oficjalnie odwołany

Oceń ten post