• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 miesiące temu

Sprawa wygląda tak: na rynku mamy coraz więcej hybrydowych crossoverów. Ba! Modele benzynowe na naszych oczach zastępowane są hybrydami. Baterie mają coraz większą pojemność, a oprogramowanie jest coraz bardziej zaawansowane.

Nie musisz zawracać sobie głowy stacjami ładującymi. Klasyczna hybryda ładuje się sama podczas codziennego użytkowania, a hybryda plug-in (PHEV) po wyczerpaniu baterii korzysta z silnika benzynowego. Dzięki temu korzyści płynące z oszczędności paliwa są coraz bardziej znaczące.

Sprawdź też: Ranking samochodów typu crossover – ponad 20 najciekawszych modeli

Małe SUV-y i crossovery – czym się różnią?

Boom na SUV-y zapoczątkował Chevy Blazer. Żeby naprawdę zrozumieć co oznacza SUV, jako pojazd terenowo – użytkowy, trzeba wiedzieć jak powinien być skonstruowany. Początkowo wszystkie SUV-y skonstruowane były na sztywnej ramie, która obecnie charakteryzuje głównie samochody terenowe i amerykańskie pick-upy. Konstrukcja body-on-frame oznacza, że na ramie spoczywa silnik, układ napędowy i osobno – nadwozie. Tradycyjne SUV-y mają też dość duży prześwit, napęd na tylne koła lub 4×4.

Obecnie jednak znaczna większość dużych, rodzinnych aut nazywana jest mianem SUV-ów niezależnie od konstrukcji. I trzeba się z tym pogodzić. Natomiast jeśli mówimy o crossoverach w kategoriach SUV-ów – coraz bardziej mijamy się z prawdą.

Na zasadzie każdy lew jest kotem, ale nie każdy kot jest lwem. A crossover to właśnie taki miejski kot. Konstrukcja crossoverów nazywana jest unibody – nadwozie i rama stanowią jedną strukturę.  Dzięki temu konstrukcja jest lżejsza, bezpieczniejsza przy wypadku i bardziej opłacalna w produkcji.

Range Rover Evoque

Range Rover Evoque

Crossovery – miejskie auta o wyjątkowych możliwościach

Choć crossovery to tylko “domowe koty” – wciąż potrafią mieć pazur. Jakie zalety mają modele tego typu? Prócz designu, który ewidentnie nas urzeka (świadczą o tym statystki sprzedażowe) crossovery mają sporo innych zalet. Przede wszystkim mają większy niż osobówki prześwit i wyższą pozycję siedzącą. Dzięki temu mamy lepszą widoczność i wyższy komfort jazdy.

Większa przestrzeń i wspomniana wcześniej jednolita konstrukcja dają niezłe wyniki w testach zderzeniowych. Niebagatelne znaczenie ma też lekkość konstrukcji, co sprawia, że crossover wyhamuje szybciej niż SUV. To z kolei przekłada się na większe bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów przy wypadku.

Lekkość konstrukcji wpływa też na niższe zużycie paliwa i lepsze osiągi pod względem przyspieszenia. Crossovery to miejskie auta, które zmieszczą się w większość miejsc parkingowych, a jak trzeba – zaparkujemy nimi nawet na wyższym krawężniku.

Ranking najlepszych aut hybrydowych typu crossover i SUV – [TOP 8] 2024

Każdy z poniższych crossoverów ma w sobie coś wyjątkowego. Każda z poniższych propozycji wychodzi naprzeciw potrzebom różnych kierowców. Tych, którzy stawiają na minimalne zużycie paliwa i tych, którzy mimo wszystko potrzebują większej mocy pod maską. Mamy także coś dla kierowców, którzy w pierwszej kolejności stawiają na klasę i szukają nietuzinkowego designu, ale i dla tych, którzy lubią zboczyć z głównej trasy.

Toyota C-HR Hybrid

Toyota C-HR jest dostępna zarówno w wersji PHEV (plug-in), jak i HEV, przy czym klasyczna hybryda jest znacznie tańsza. Model o mocy 140 KM kupimy już za niecałe 140 tysięcy złotych. Wersja HEV będzie dla wielu lepszą opcją, bo nie wymaga ładowania – silnik elektryczny ładuje się sam m.in. podczas hamowania.

Hybrydowa C-HR-ka była na tyle dużym hitem sprzedażowym, że wyparła modele benzynowe. W 2024 roku kupimy odświeżoną, drugą generację tego modelu z unowocześnioną stylistyką (w tym m.in. wysuwane klamki), ulepszoną aerodynamiką i nieco bardziej przestronnym wnętrzem.

Niezmiennie otrzymujemy też sprawdzone, zaawansowane systemy bezpieczeństwa, ale i bezstopniową skrzynię e-CVT. Zapewnia ona ekonomiczną pracę, ale nie jest idealnym rozwiązaniem dla kierowców lubiących bardziej dynamiczną jazdę.

Wybierając Toyotę C-HR Hybrid nawet w najniższym pakiecie mamy do dyspozycji kamerę cofania, asystenta utrzymania pasa ruchu (LTA) i system wykrywania pieszych i rowerzystów.

Hyundai Kona Hybrid

Hyundai Kona to kolejna klasyczna hybryda, która uzyskała ostatnio robiący wrażenie lifting. Dostępna w podobnej cenie co C-HR-ka, oferuje automatyczną 6-biegową skrzynię DCT. Dzięki temu, że jest znacznie bardziej dynamiczna, będzie znacznie lepszym wyborem dla wszystkich tych, którzy lubią dać gaz do dechy.

Przyzwoita jakość wykończenia wnętrza, zintegrowane ekrany i możliwość wyboru jednego z trzech trybów jazdy – to tylko kilka zalet tego modelu. Zaawansowane systemy wspomagające kierowcę dla jednych będą zaletą, dla innych irytującym dodatkiem, który trzeba każdorazowo wyłączać (na szczęście jest taka opcja).

Kona w wersji hybrydowej cieszy się rosnącą popularnością i nie ma się czemu dziwić, bo oferuje wszystko, co powinien oferować praktyczny crossover. Ma teraz więcej miejsca w środku (na tylnej kanapie już prawie tyle co w Tusconie), jest wydajny i dobrze się “zbiera”.

Kamerę cofania mamy do dyspozycji już w podstawowym pakiecie, podobnie jak asystenta unikania kolizji czołowych z wykrywaniem pieszych i rowerzystów czy przednie i tylne czujniki parkowania.

Toyota Yaris Cross

Toyota Yaris Cross

Toyota Yaris Cross to jeden z najtańszych crossoverów hybrydowych dostępnych na polskim rynku. Model hybrydowy Yaris Cross dostępny jest z silnikiem 1.5 l, w wersji z napędem na przód lub 4×4. Mimo, że nowy crossover Toyoty dzieli nazwę z popularnym Yarisem, w praktyce jest zupełnie nową konstrukcją.

To jednak dalej typowy acz sympatyczny wózek na zakupy. Maksymalna moc w wersji hybrydowej to 116 KM. Przyspieszenie do setki w wersji 4×4 ma wynosić 13 sekund. To auto niezawodne, wykonane w przyzwoitej jakości i wyposażone w sprawdzone systemy.

Prócz tego, że jest tanim crossoverem, jest też bardzo ekonomiczny. Zużycie paliwa szacowane jest na około 3,8 – 4,0 l/100 km, zależnie od wybranego napędu. Skrzynia e-CTV nie nadaje się do dynamicznej jazdy, ale przekłada się na niskie wyniki zużycia paliwa.

Yaris Cross to także rozwiązanie dla tych, którzy preferują klasyczne hybrydy nad hybrydami typu plug-in.

Range Rover Evoque

Dla kontrastu przyjrzyjmy się hybrydowemu crossoverowi Evoque, który jest odpowiedzią na potrzeby kierowców mających chrapkę na silnik o większej mocy. Land Rovery kojarzą się z masywną konstrukcją, która łączy luksus wnętrza z niezwykłymi osiągami w terenie. Range Rover Evoque jest dododem na to, że Land Rover równie dobrze radzi sobie w temacie modnych, miejskich crossoverów. Po mieście jeździ się nim płynnie, progi zwalniające pokonuje z gracją i łatwo się nim parkuje.

Range Rover Evoque, czyli crossover klasy premium z terenowym zacięciem, jest jednocześnie wymarzonym samochodem na dłuższe podróże. Układ kierowniczy jest odpowiednio responsywny – nie za wolny i nie za szybki. Dzięki temu Evoque jest świetnie kontrolowalny, stabilny, ma dobrą przyczepność i gwarantuje wysoki komfort jazdy.

Wyciszenie w kabinie jest – w opiniach niezależnych testerów – lepsze niż w Volvo XC40 czy BMW X1. Można także oczekiwać, że dość dobrze sprawdzi się w terenie jeśli będzie trzeba. A przynajmniej sprawdzi się lepiej tam, gdzie większość crossoverów będzie mocno zdezorientowana.

Range Rover Evoque to hybryda typu plug in. Na jednym ładowaniu przejedziesz ok 65 km. Do 100% w warunkach domowych załadujesz go w około 7 godzin, a na stacji ładowania w 20 minut załadujesz baterię do 80%.

Honda HR-V

Kolejny topowy pick w odświeżonej wersji. Ci, którzy zdecydują się kupić Hondę HR-V w 2024 roku będą mogli cieszyć się nowoczesnym i wyjątkowo stylowym designem.

Dla kogo jest ten model? Dla tych, którzy cenią bezpieczeństwo i niezawodność, to na pewno. Wyważony układ kierowniczy gwarantuje wysoką stabilność mimo podwyższonego prześwitu, z kolei z niezawodności Honda słynie tak samo jak Toyota. Ponadto HR-V-ka oferuje sporo przestrzeni w kabinie i całkiem sensowny bagażnik.

Wady? Jak dla mnie główną kwestią jest automatyczna skrzynia biegów e-CVT, która przy dynamicznym przyspieszaniu powoduje wyłącznie hałas. Poza tym to auto świetne do jazdy w mieście, płynnie przełączające się z silnika benzynowego na elektryczny i dość dobrze wyciszone.

Ceny tego modelu zaczynają się od niecałych 145 tysięcy złotych.

Nowy Lexus LBX

Lexus LBX

Tegoroczny ranking najlepszych aut hybrydowych typu crossover zdominowały odświeżone wersje najpopularniejszych modeli. Jest to jednak moim zdaniem w pełni uzasadnione, bo wprowadzone przez producentów modernizacje uwzględniają realne potrzeby odbiorców, a dodatkowo często oferują nawet więcej – choćby modernistyczny, miły dla oka design.

Podobnie jak w przypadku Hyundaia Kony, Toyoty C-HR czy Hondy HR-V, Lexus LBX może pochwalić się zmodyfikowaną platformą (tą samą co w Yaris Cross) i eleganckim wyglądem. Co więcej, LBX wcale nie kosztuje majątku – kupimy go już od 150 tysięcy złotych.

W podstawowym pakiecie możemy liczyć na najważniejsze elementy wyposażenia, w tym kamerę cofania, układ wczesnego reagowania wykrywający pieszych i rowerzystów, jak i tempomat kontroli odległości od poprzedzającego pojazdu.

Ta klasyczna hybryda przyspiesza do setki w 9,2 sekundy i idzie to w parze ze średnim zużyciem paliwa na poziomie 4,8 litrów/100 km, co jest całkiem przyzwoitym kompromisem.

Crossovery hybrydowe - Mitsubishi Eclipse Cross

Mitsubishi Eclipse Cross

Nowe Mitsubishi Eclipse Cross ze względu na swoje rozmiary plasuje się gdzieś pomiędzy ogólnie przyjętym segmentem SUV-ów, a segmentem crossoverów. Producent ma bogate doświadczenie w kwestii produkcji SUV-ów dzięki takim modelom jak Shogun Sport czy Outlander.

Nazwa Eclipse kojarzyć się może z kolei z kultowym, sportowym hatchbackiem. I choć Eclipse Cross nie jest autem wyścigowym, nie powiela też nudnej pudełkowej stylistyki dużych SUV-ów.

Mitsubishi Eclipse Cross to duży, spokojny crossover z klasą, o dobrych osiągach pod względem zużycia paliwa. Jako hybryda typu plug-in Eclipse Cross ładuje się do 100% w 6-8 godzin na domowym gniazdku lub do 80% w 25 minut na stacji szybkiego ładowania. W trybie w pełni elektrycznym przejedziemy około 45 kilometrów.

Honda ZR-V

Całkowicie nowy na rynku jest model ZR-V. Podobnie jak odświeżona HR-V, łączy w sobie sportową sylwetkę, wysoki komfort jazdy, najwyższy poziom bezpieczeństwa, jak i wydajność. Wyraźniejszy design sylwetki stanowi świeży powiew w odniesieniu  do dotychczasowych projektów SUV-ów i crossoverów spod szyldu Hondy, ale z drugiej strony nie jest jakoś szczególnie porywający.

Hybrydowy układ napędowy e:HEV współpracuje z 2-litrowym, czterocylindrowym silnikiem benzynowym gwarantując przyjemną, dość dynamiczną jazdę. Nie jest i nie będzie to to samo co w Civicu (choć jest to ta sama platforma), ale ZR-V-ka od początku miała mieć inną funkcjonalność.

Przede wszystkim miała – jak twierdzi producent – wypełniać lukę pomiędzy HR-V, a CR-V. Skierowana jest natomiast do “dojrzałych rodzin”, czyli rodziców z kategorii wiekowej 45-55 lat. Jest to model, o którym warto wiedzieć i który na pewno warto rozważyć, jeśli szukamy niezawodnego, bezpiecznego i komofortowego auta. Nie jest to jednak auto, które dostarczy ekscytujących wrażeń.

Mitsubishi Eclipse Cross

Mitsubishi Eclipse Cross

Polecane crossovery hybrydowe – podsumowanie

Wraz ze wzrostem popularności crossoverów jako segmentu, możemy spodziewać się wzrostu ilości modeli hybrydowych i elektrycznych dostępnych na polskim rynku. Zarówno hybrydy, jak i auta o napędzie elektrycznym mają przed sobą jeszcze możliwości do rozwoju. Jednak osiągi są już na tyle duże, że posiadając ładowarkę w domu możemy w pełni komfortowo korzystać z silników elektrycznych.

Jeszcze większą swobodę zyskujemy kupując klasyczną hybrydę (HEV), która w praktyce ładuje się sama. Mając coraz więcej modeli do wyboru, mamy coraz większe szanse na znalezienie rozwiązania w pełni odpowiadającego naszym potrzebom.

Sprawdź również: Ranking samochodów typu SUV 2024 – TOP 15 najlepszych modeli

Oceń ten post