• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Dacia idzie pod prąd! Wcale nie uważają silników elektrycznych za przyszłość motoryzacji i pozostaną przy benzynowych tak długo, jak będzie to możliwe.

Jak zapewne doskonale wiecie, silniki elektryczne od dawna uważa się za jedyną przyszłość dla całej motoryzacji. Coraz więcej firm deklaruje też, że przestaną produkować samochody benzynowe już za kilka lat. U większości z nich dominuje końcówka 2025 roku. Ci bardziej konserwatywni wybierają jednak 2030. Takie deklaracje mogliśmy usłyszeć już od Forda, General Motors czy Hyundaia.

Sprawdź: Mój Elektryk – najciekawsze samochody elektryczne z dopłatą

W zupełnej opozycji stoi jednak Dacia, czyli firma-córka Renault. Szef koncernu, Luca de Meo złożył bardzo jasną i klarowną deklarację.

Będziemy produkowali samochody z silnikami spalinowymi tak długo, jak będzie to możliwe.

Oczywiście, nie oznacza to wcale, że Dacia całkowicie ignoruje samochody elektryczne. Już wkrótce w ich ofercie pojawi się kilka ciekawych modeli. Priorytetem będą jednak nieco bardziej tradycyjne pojazdy. Czym podyktowana jest taka decyzja? Głównie chodzi tutaj o misję marki. Chcą produkować samochody względnie budżetowe, czyli dostępne dla każdego. Elektryki nie spełniają na razie tego wymagania.

Co ciekawe, Dacia nie jest pierwszym producentem, który stanął w opozycji do elektryków. BMW zapowiedziało, że będę one stanowiły ważną część ich oferty, ale nie planują rezygnować z tradycyjnych pojazdów. Równie dyskusyjne jest stanowisko Toyoty – jak na razie deklarują rok 2035, do tego czasu sporo rzeczy może ulec jeszcze zmianie. Tak czy inaczej, elektryczna rewolucja nieco zwolniła.

Zobacz też:
Foxconn zapowiada własne samochody elektryczne
Aston Martin będzie produkował samochody elektryczne
Dodge przestanie produkować samochody benzynowe w 2024

5/5 - (2 votes)