• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 miesiąc temu

Diuna: Część Druga to niewątpliwie jeden z większych hitów ostatnich czasów. Tymczasem, do nagrywania wykorzystano niecodzienne technologie!

Greig Fraser, autor zdjęć znanego z pracy nad filmami takimi jak “Batman” i obie części “Diuny”, ujawnił w wywiadzie udzielonym dla Arri Rental, jakiego sprzętu faktycznie użyto podczas kręcenia tych produkcji. Choć kamery były nowoczesne, to nie można tego powiedzieć o użytych obiektywach.

W odróżnieniu od pierwszej części “Diuny”, która została sfilmowana przy użyciu obiektywów anamorficznych, w przypadku drugiej części zdecydowano się na konwencjonalne obiektywy sferyczne. Co jednak wyróżniało produkcję, to szeroki wybór klasycznych obiektywów. Chociaż nawet słowo klasyczny jest tutaj nieco nie na miejscu – osobiście postawiłbym na retro bądź vintage.

Sprawdź: 9 najlepszych drukarek do zdjęć z telefonu

Podczas kręcenia Diuny: Część Druga użyto odrestaurowanych i zmodyfikowanych radzieckich obiektywów Helios 44-2, Jupiter-9 i MIR-1B, które przystosowano do pracy z kamerami ALEXA z systemem follow focus. Zostały one poddane solidnej renowacji przez firmę Iron Glass. Fraser eksperymentował z różnymi zestawami obiektywów, w tym z obiektywami Moviecam z lat 80. oraz kilkoma swoimi własnymi. Jednak najbardziej interesującym elementem były klasyczne rosyjskie legendy. I co by nie patrzeć, był to strzał w dziesiątkę.

Odrestaurowanie obiektywów do takiego poziomu na pewno nie było tanie. Chyba się jednak opłaciło – Diuna: Część Druga zarobiła już globalnie ponad 600 milionów dolarów i znacznie przewyższyła oczekiwania. Krytycy również nie szczędzą jej pochlebstw i wygląda na to, że kilka Oskarów jest murowanych.

Zobacz też:
Jak wybrać aparat analogowy? Zalety fotografii analogowej
Samsung idzie na całość – 432 megapiksele w aparacie smartfona?
MAX -HBO MAX znika, a w czerwcu pojawi się nowa platforma

Oceń ten post