• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Facebook Apple i Discord przekazywały hakerom dane o swoich użytkownikach. Byli pewni, że rozmawiają z policją!

Nawet najlepsze cyberzabezpieczenia nie mają żadnych szans w pewnym konkretnym przypadku. Jest nim oczywiście ludzki błąd – to w ten sposób hakerzy pozyskują zdecydowaną większość danych. Socjotechniki, oszustwa i manipulacje są często bardzo proste i znacznie tańsze od prawdziwego włamywania się na serwery.

Dokładnie w taki sposób pewnym hakerom udało się pozyskać dane użytkowników Facebooka, Apple i Discorda. Zwyczajnie ładnie poprosili o ich udostępnienie. Cały haczyk w tym, że przedstawili się jako policjanci! Wszystkie trzy firmy dały się oszukać i nie sprawdziły dokładnie, czy żądania są słuszne.

Sprawdź: Darmowy antywirus – co warto wybrać?

Oczywiście, Facebook Apple oraz Discord mają dość ostrą politykę na temat wydawania danych o użytkownikach służbom bezpieczeństwa. Potrzebny jest do tego nakaz sądowy. Istnieje jednak pewne furtka, czyli tryb awaryjny. Policja może skorzystać z niego, jeśli przypadek wymaga natychmiastowej interwencji i nie można czekać na decyzję sądu. Hakerom udało się przekonać pracowników, że mają do czynienia właśnie z taką sytuacją.

Co najgorsze, na ten moment nie wiadomo kto stoi za całym atakiem oraz co udało im się pozyskać. Wyciek z pewnością nie jest jednak masowy – musiało tutaj chodzić o pewne konkretne osoby! Facebook, Apple oraz Discord współpracują już oczywiście z policją, aby rozwiązać całą sprawę. Miejmy jednak nadzieję, że tym razem rozmawiają już z prawdziwym policjantem a nie z kolejnym hakerem!

Zobacz też:
Hakerzy przejęli stacje ładowania elektryków w Rosji. Wyświetlały “Putin to k***s”
Lapsus$ – za grupą hakerów stał nastolatek z Wielkiej Brytanii?
VKontakte, czyli rosyjski Facebook, zostało zhackowane!

Oceń ten post