Facebook ogłosił niedawno, że zmienia swoją nazwę. Problem w tym, że Meta jest już zastrzeżona. I co teraz?
Największym technologicznym wydarzeniem ostatniego tygodnia bez wątpienia była zmiana nazwy Facebooka. Spokojnie, największy portal społecznościowy świata dalej będzie się nazywał dokładnie tak samo. Zmiana dotyczy jedynie firmy nim zarządzającej. Od niecałego tygodnia jest to po prostu Meta.
Pojawił się tylko jeden dość spory problem, który Facebook najwidoczniej przeoczył. Nazwa Meta jest już zastrzeżona w Stanach Zjednoczonych. Wszystkie prawa do tego znaku towarowego ma pewien sklep komputerowy z Arizony. W dodatku, wygląda na to, że zastrzegli ją zaledwie nieco ponad miesiąc przed firmą Zuckerberga.
Zobacz: Telewizor 65 cali – najlepsze modele
Pozostaje więc jedno ważne pytanie: I co teraz? Opcji jest tak naprawdę wiele. Przede wszystkim, należy z góry wykluczyć to, że sklep komputerowy wiedział o decyzji Facebooka i specjalnie zarejestrował nazwę przed nimi. Meta była jedną z najbardziej chronionych tajemnic firmy, wniosek został wiec złożony uczciwie, a termin był po prostu przypadkiem.
Właściciel sklepu komputerowego Meta oznajmił jednak, że z przyjemnością odsprzeda Facebookowi wszystkie prawa do nazwy. Cena jest jednak dość zaporowa – to aż 20 milionów dolarów. Z drugiej strony, dla tak dużej firmy nie jest to zbyt duży wydatek, prawda?
Znacznie bardziej prawdopodobne, że Zuckerberg wejdzie jednak na drogę sądową. W końcu ze swoją armią prawników nie powinien mieć zbyt dużego problemu wygrać tej sprawy. Pozostaje pytanie, czy nie będzie to jednak zbyt negatywny PR.
Zobacz też:
Facebook całkowicie rezygnuje z rozpoznawania twarzy
Project Cambria – Meta (Facebook) zapowiada nowe gogle VR
Mark Zuckerberg: młodzi ludzie odchodzą od Facebooka