Ford idzie na całość. Opatentowali system wyświetlania personalizowanych reklam w samochodach. Czy to zabrnęło za daleko?
Ford ma nowy patent. Chodzi o system „prezentacji reklam w pojeździe”, który pozwala na wyświetlanie spersonalizowanych reklam na ekranach informacyjno-rozrywkowych w samochodach, wykorzystując dane z podróży i analizę rozmów telefonicznych. Inaczej rzecz biorąc – auto podsłucha co mówimy a potem pokaże nam na ekranie dopasowane do rozmowy reklamy. Wyobrażacie to sobie? Odpalacie auto, a tam 30 sekund reklamy do obejrzenia zanim silnik się uruchomi.
Według dokumentacji, system potrafi analizować rozmowy pasażerów, identyfikować słowa kluczowe i frazy związane z miejscem docelowym podróży. Na podstawie tych danych system może prezentować reklamy, które najlepiej odpowiadają aktualnym potrzebom podróżujących. Czas na przerwę, najbliższy McDonald’s już za 3 kilometry, przecież mówiłeś, że jesteś głodny.
Jednym z przykładów było to, że jeśli system wykryje, że samochód zmierza w stronę supermarketu, na ekranie mogą pojawić się oferty produktów z pobliskiego sklepu. Ponadto patent wspomina o inteligentnym planowaniu długości reklam, które maksymalizuje zyski, jednocześnie ograniczając wpływ na komfort użytkowników. Jak reklamy przekładają się na bezpieczeństwo? Na szczęście Ford jest świadomy tego problemu.
Firma podkreśla, że oglądanie reklam wideo podczas jazdy nie jest praktyczne, a w wielu miejscach wręcz nielegalne. System ma być dostosowany do autonomicznych pojazdów, gdzie kierowca nie musi aktywnie uczestniczyć w prowadzeniu auta. A zanim takie się pojawią to minie jeszcze wiele lat, więc możemy spać spokojnie.
Zobacz też:
Tesla nie będzie płaciła Unii Europejskiej gigantycznego cła
Ford wyłączy zdalnie funkcje samochodu jeśli nie zapłacimy rat
Ford chce poprawić bezpieczeństwo pieszych nową aplikacją
