• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Apple oficjalnie ogłosiło wycofanie się ze sprzedaży głośnika HomePod. Firma woli postawić na jego następcę – HomePod Mini.

HomePod pojawił się rynku niecałe 4 lata temu i miał być godnym konkurentem dla Amazon Echo. Niestety, rzeczywistość nie sprostała oczekiwaniom. Apple nie wprowadziło głośnika na wszystkie rynki, dodatkowo jego cena była dość zaporowa – 299 dolarów.

Co ciekawe, prace nad HomePod trwały ponad 5 lat. Apple zbudowało nawet specjalnie do tego największą w USA komorę bezodbiciową, aby testować jego możliwości dźwiękowe w idealnych warunkach.

Sprawdź też: jak podłączyć kino domowe

Być może właśnie zbyt mocne nastawienie na dźwięk najwyższej jakości wpłynęło bardzo niekorzystnie na sprzedaż głośnika HomePod. Dla prawdziwych audiofili był to mimo wszystko za słaby sprzęt. Dla przeciętnego użytkownika był z kolei znacznie za drogi jak na głośnik bezprzewodowy.

Zdecydowanie jednak, najważniejszym powodem wycofania go z rynku jest po prostu rewelacyjny wynik sprzedażowy jego następcy – HomePod Mini.

W odróżnieniu od swojego poprzednika, nowy głośnik bezprzewodowy od Apple nie jest już tak bardzo zaawansowany pod kątem samego audio. W dalszym ciągu oferuje jednak dobrą jakość dźwięku, osobistego asystenta i kontrolę systemów smart home.

Ranking: programy do tworzenia muzyki

Oczywiście, najważniejszym czynnikiem wpływającym na popularność jest jednak cena. HomePod Mini kosztuje już tylko 99 dolarów. To całkiem rozsądna i konkurencyjna kwota jak na dobrej jakości głośnik bezprzewodowy.

Dodatkowo, Apple umożliwia wykorzystywanie ich w systemie kina domowego. Kupując kilka egzemplarzy, możemy zdecydować o funkcji jakie będą pełniły i zintegrować je w jeden wygodny system.

Zobacz też:
80 tys. dolarów to cena bycia fanem Apple
WatchOS 7.4 już wkrótce. Znamy nowe funkcje Apple Watch
Głośniki Bugatti za ponad 1 mln zł. Kupiłbyś?

Źródło: TechCrunch

Oceń ten post