• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Tego nie spodziewał się chyba nikt. Grundig sprzedaje odstraszacz na komary, będący zwykłą diodą LED w obudowie.

Z pewnością kojarzycie firmę Grundig – już w czaszach PRL-u sprzedawali mnóstwo produktów elektronicznych, w szczególności magnetofonów i innych sprzętów audio. Nawet po transformacji ustrojowej udało im utrzymać się na rynku. Dumnie chwalą się również swoją jakością i 70-letnią tradycją. Niestety, tym razem coś poszło bardzo nie tak!

Grundig sprzedaje ultradźwiękowy odstraszacz na komary. Samo to powinno zapalić już lekką czerwoną lampkę – skuteczność takich urządzeń jest bardzo wątpliwa. Kolejno, kosztuje on jedynie 9,99 złotych – tym razem czerwona lampka świeci już bardzo mocno a w tle słychać syrenę alarmową. Od razu na myśl przychodzi nam tutaj raczej bardzo tania i jeszcze bardziej wątpliwej jakości elektronika z Chin.

Rzeczywistość okazała się jednak jeszcze gorsza. Pewien użytkownik grupy na Facebooku zajmującej się naprawami sprzętu RTX i AGD zaryzykował i otworzył obudowę odstraszacza. Jak się okazuje, w środku znajduje się kawałek laminatu, dioda LED i rezystor. Mówiąc nieco bardziej po ludzku, jedyną funkcją urządzenia jest to, aby dioda się świeciła. Nie ma tutaj absolutnie niczego co może generować ultradźwięki. Właściwym terminem jest tutaj po prostu oszustwo.

grundig

Zdjęcie z grupy na Facebooku

Co ciekawe, na Allegro produkt ma aż 4,23 gwiazdki na 5 możliwych a wiele osób twierdzi, że faktycznie odstrasza on komary. Wielka jest siła autosugestii. Bardzo smutne natomiast, że firma taka jak Grundig zdecydowała się sprzedawać pod swoją marką produkt będący zwykłym oszustwem. Mamy olbrzymią nadzieję, że jest to jakaś bardzo, ale to bardzo pechowa pomyłka. Warto jednak pamiętać, że Grundig jakiego znamy zbankrutował w 2003 roku – przejął ją turecki holding.

Zobacz też:
Odstraszacz na koty – jak pozbyć się natrętnych kotów?
Sposoby na komary – jak walczyć z owadami?

Oceń ten post