Brytyjskie media podały wczoraj szokującą informację. Huawei wspierało technologicznie rosyjską armię! Robert Lewandowski natychmiast zrezygnował więc z bycia twarzą marki.
Jak zapewne doskonale już wiecie, Rosja najechała na Ukrainę. Wojna nie toczy się jednak tylko i wyłącznie w tradycyjny sposób. Olbrzymią rolę odgrywa tutaj jej technologiczna część, a w szczególności ataki hakerskie. W ten sposób można przecież sparaliżować kluczową infrastrukturę w państwie albo wykraść niezwykle cenne dane.
Jak na razie, to Rosja zdecydowanie przegrywa pod tym względem. Hakerom udało się już nawet włamać do ich telewizji rządowej i wyświetlać na niej proukraińskie komunikaty. Tymczasem, brytyjskie media podały bardzo szokującą wiadomość. Rosjanom w walce z hakerami pomaga aktywnie Huawei.
Sprawdź: Smartfon do 1000 zł – najlepsze modele
Jak twierdzi Daily Mail, Huawei przekazało aż 50 tysięcy techników gotowych do walki z hakerami w ramach sił szybkiego reagowania. Decyzja jest co najmniej dziwna – duże firmy raczej uciekają obecnie z Rosji i nie chcą mieć nic wspólnego z tym krajem.
Na wiadomość błyskawicznie zareagował Robert Lewandowski, który w trybie natychmiastowym zakończył współpracę z Huawei. Od kilku dobrych lat był on twarzą tej marki i bardzo chętnie reklamował ich telefony. Co ciekawe, nie był to wcale pusty gest – napastnik Bayernu stracił na rozwiązaniu umowy ponad 5 milionów euro!
Jak na razie, Huawei oficjalnie zaprzeczyło doniesieniom i stwierdziło, że to tylko i wyłącznie fake newsy. Tak czy siak, Robert Lewandowski nie wróci już do reklamowania ich telefonów.
Zobacz też:
Huawei MatePad Paper – to tablet czy czytnik e-booków?
Huawei spadło z listy 10 największych producentów smartfonów
Netflix całkowicie wycofuje się z Rosji
