Hiszpania wprowadziła nowe zasady dla wszystkich influencerów i Youtuberów. Reklamując kryptowaluty muszą ostrzegać już o potencjalnym ryzyku.
Od zera do milionera w jeden dzień? Zysk 10000 % na cyfrowej monecie z psem? Bitcoinowi miliarderzy? Te wszystkie rzeczy bardzo mocno działają na naszą wyobraźnie. W końcu kto nie chciałby zarobić błyskawicznie mnóstwo pieniędzy. Kryptowaluty od dawna przyciągają więc naszą uwagę i zachęcają do inwestycji.
Problem jest tylko jeden – na jedną historię o Bitcoinowym miliarderze przypada nieporównywalnie więcej historii o straconych pieniądzach. Rynek kryptowalut jest bardzo chwiejny i wbrew pozorom, ciężko na nim coś zyskać bez dużej wiedzy. W dodatku, coraz częściej pojawiają się nowe monety, które są z góry skazane na porażkę, ale mają za to świetną reklamę.
Sprawdź: Koparka kryptowalut – najlepsze modele
Władze Hiszpanii postanowiły więc coś z tym zrobić. Wprowadzili zupełnie nowe zasady określające, jak influencerzy mogą reklamować kryptowaluty. Każdy z nich, mający ponad 100 tysięcy obserwujących musi najpierw zamieścić ostrzeżenie opisujące wszystkie ryzyka związane z takimi inwestycjami.
Dalej jest jeszcze ciekawiej. Zanim rozpoczną reklamowanie kryptowalut, muszą poinformować odpowiedni urząd na 10 dni przed. Dodatkowo ich obowiązkiem będzie też dokładnie poinformowanie widzów czy i jak duże wynagrodzenie pobierają za reklamę. Zasady te dotyczą również wszystkich agencji marketingowych.
Rynek promocji kryptowalut to wciąż dziki zachód. Ciężko się nie zgodzić, że akurat tutaj regulacje będą bardzo pomocne i być może uchronią część nieświadomych użytkowników przed sporą stratą finansową.
Zobacz też:
Władze Malezji zmiażdżyły walcem ponad 1000 platform do kopania kryptowalut
Sapphire INCA CS-14 S – testujemy koparkę kryptowalut
Kryptowaluty to przeszłość. Górnicy kopią karty do FIFA 2021
