Zyski japońskiego giganta Nintendo są coraz większe, gdy trwa pandemia koronawirusa. Branża gier dawno już nie miała tak dobrych wyników.
Nie wychodź, zostań w domu? Jeśli ktoś jest graczem, dla niego to żaden problem. A jeśli nie jest, coraz częściej zaczyna nim być, bo ludzie szukają dla siebie rozrywki. Bezpieczna forma w czasie Covid-19 to, rzecz jasna, szeroko pojęty gaming.
Switch notuje rekordy sprzedaży
Ostatnie dwa kwartały dla Nintendo były znakomite pod względem sprzedaży. Firma zwiększyła zyski aż trzykrotnie, a wszystko głównie dzięki przenośnej konsoli Nintendo Switch.
Pomijając sam fakt, że Switch to świetna konsola do gier, Nintendo zdaje się dostosowywać ofertę do pandemii. I tak, gry Animal Crossing (AC) pozwalają użytkownikom na interakcję w wirtualnym świecie, który przemawia do osób, które nie mogą spotkać się twarzą w twarz ze znajomymi. Dzięki AC możesz “odwiedzać” się z innymi w grze, co staje się coraz częściej dobrym sposobem na nawiązywanie kontaktów towarzyskich.
Z kolei gry takie jak Ring Fit przemawiają do osób, które chcą ćwiczyć w domu.
W pierwszej połowie br. Nintendo sprzedało aż 12,5 mln konsol Switch. Z kolei gra Animal Crossing: New Horizons odnotowała sprzedaż 14,27 mln egzemplarzy. Łącznie Nintendo wypracowało zysk przed opodatkowaniem w wysokości prawie 300 mld jenów w ciągu sześciu miesięcy, w porównaniu do 85 mld jenów w tym samym okresie rok temu.
Wszystko to sprawiło, że Nintendo zmieniło swoje prognozy dotyczące sprzedaży Switcha. Wcześniej firma przewidywała, że do marca 2021 r. uda się sprzedać 19 mln urządzeń, a teraz uważa, że będzie to 24 mln.
Źródło: BBC.com
