Apple ogłosiło, że ich procesor M1 Ultra zaoferuje wydajność karty RTX 3090. Wygląda jednak na to, że kompletnie odlecieli.
Nieco ponad tydzień temu, Apple oficjalnie zapowiedziało najmocniejszy procesor w swojej ofercie. M1 Ultra trafi do najnowszego Maca, wycenionego zależnie od wersji na nawet 20 tysięcy złotych. Tymczasem, pojawiły się już pierwsze wyniki testów i benchmarków!
Procesor M1 Ultra ma również wbudowane swoje własne 64-rdzeniowe GPU, którym Apple bardzo lubi się chwalić. Problem w tym, że chyba nieco pomylili się przy odważnych deklaracjach marketingowych. Zapowiedzieli, że osiąga on wydajność desktopowego RTX 3090 zużywając przy tym aż o 200 W mocy mniej. Czy to w ogóle możliwe?
Sprawdź: Karta graficzna do gier – co warto wybrać?
W dużym skrócie: nie. Apple bezczelnie okłamało nas w swoich grafikach marketingowych. Benchmark OpenCL wykazał wyraźnie, że M1 Ultra jest faktycznie bardzo mocny, ale nawet nie zbliża się swoimi wynikami do RTX 3090. Najczęściej, brakowało mu ponad 30 klatek na sekundę! Dodatkowo, zauważalne były liczne lagi i przycięcia.
Wygląda więc na to, że dział marketingu Apple po prostu trochę zaszalał. Nikt nie spodziewał się, że deklaracja będzie w 100% prawdziwa, ale dość dziwne jest to, że wynik aż tak mocno odbiega od rzeczywistości. Firma jak na razie w żaden sposób nie odniosła się do całej sprawy. Nie poprawili też grafik promocyjnych i dalej twierdzą, że ich procesor osiąga wydajność RTX 3090.
Zobacz też:
Apple znowu to zrobiło! Wypuścili kabel za 839 złotych
Konferencja Apple – nowy iPhone, iPad i procesor M1 Ultra!
Apple całkowicie wstrzymuje sprzedaż swoich produktów w Rosji