• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 miesiąc temu

Microsoft ma ciekawy pomysł. Nowa funkcja DirectX 12 ma pomóc wyeliminować wąskie gardło w starszych procesorach.

Tradycyjnie, mocniejsza karta graficzna jest uznawana za receptę na lepszą wydajność w grach, ale nie zawsze ta zasada się sprawdza. Każdy gracz wie co to bottleneck. Termin ten oznacza ograniczanie możliwości GPU przez za słaby procesor. To podstawowy błąd przy składaniu dobrego komputera. Jak się okazuje, może być na to lekarstwo. Microsoft przeprowadził testy nowej funkcji DirectX 12 o nazwie Work Graphs, której potencjał został oficjalnie potwierdzony w najnowszej wersji DirectX.

Work Graphs mają na celu zwiększenie autonomii GPU poprzez umożliwienie mu samodzielnego zarządzania zadaniami i redukcję operacji między CPU a GPU. Pozwalają więc karcie graficznej planować swoją pracę, uniezależniając się od kwestii procesora.

Sprawdź: Bottleneck – co to jest i jak go unikać?

Dzięki Work Graphs, twórcy gier mogą zoptymalizować przepływ danych, przenosząc większe obciążenia z CPU na GPU. W tym systemie, wątek działający na GPU może zgłosić prośbę o wykonanie innej pracy. Dzięki temu praca może być przekazywana bez konieczności powrotu do procesora. A to znaczne usprawnienie.

Microsoft wyjaśnia, że Work Graphs można traktować jako sposób na “zrozumienie algorytmicznych intencji użytkownika”. Deweloper nie musi zbytnio zgłębiać sprzętu, na którym będzie działać gra, ponieważ system jest bardziej dynamiczny i dostosowuje się w czasie rzeczywistym, aby efektywnie wykonywać pracę.

Najbardziej pomogłoby to oczywiście starszym procesorom. Ale tutaj pojawia się mały szkopuł. Funkcja nie zadziała na starych procesorach, bo nie zadziała na nich DirectX 12. Bo nie zadziała na nich Windows 11 przez brak TMP 2.0. Szkoda.

Zobacz też:
Microsoft wprowadzi nowy przycisk na klawiaturze
Windows 11 wspiera już większą liczbę procesorów
Microsoft zużywa już ponad 6 miliardów litrów wody rocznie

Oceń ten post