• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Sieć 5G wciąż niepokoi wiele osób. Niektórzy próbują się przed nią chronić, ale skutki potrafią być naprawdę tragiczne. Naszyjnik chroniący przed rzekomo szkodliwym promieniowaniem okazał się… radioaktywny.

Maszty sieci 5G wyrastają już jak na drożdżach i wkrótce to właśnie ta sieć stanie się globalnym standardem. Niestety, wciąż budzi ona bardzo wiele, nie do końca popartych naukowo, wątpliwości. Ludzie obawiają się szkodliwego promieniowania i wpływu na ich zdrowie. Na samym początku warto więc wyraźnie zaznaczyć: maszty 5G tak samo jak zresztą promieniowanie nie są w żaden sposób niebezpieczne!

Tam, gdzie pojawia się strach natychmiast pojawią się również oszuści i szarlatani. Wszyscy wiemy doskonale jak świetnie sprzedają się preparaty udające alternatywne środki medyczne. Osoby chore i obawiające się o swoje zdrowie znacznie łatwiej zmanipulować i nakłonić do wydania olbrzymich pieniędzy. Dokładnie tak samo działa to w przypadku 5G.

Sprawdź: Telefon 5G – czy warto go kupić?

Pewna firma rozpoczęła więc sprzedawanie naszyjnika Quantum Pendant, który miał chronić nas przed szkodliwym promieniowaniem i uszkodzeniem DNA. Jak konkretnie miał to robić? Cóż, tego oczywiście nie wiemy i raczej się nie dowiemy. Znacznie ciekawsze jest jednak to, że to właśnie sam naszyjnik emitował bardzo szkodliwe promieniowanie! Holenderski urząd ds. bezpieczeństwa jądrowego opublikował ostrzeżenie na jego temat.

Naszyjnik chroniący przed 5G emitował dość sporo bardzo niebezpiecznego promieniowania jonizującego. Nie były to dawki, które mogły zaszkodzić szybko użytkownikowi, ale noszenie go 24/7, czyli tak jak zalecał producent mogło mieć bardzo poważne konsekwencje.

Zobacz też:
Mastercard stworzy system płatności 5G razem z Verizonem
LG zakończyło pomyślnie pierwszy test sieci 6G

5/5 - (1 vote)