OnePlus nareszcie oficjalnie pokazało nowego smartfona – Open. Specyfikacja robi olbrzymie wrażenie. Cena jeszcze większe.
Po wielu przeciekach nareszcie mamy oficjalną zapowiedź „składaka” od OnePlus czyli modelu Open. Bazuje on na zapowiedzianym Find N3 od Oppo, ale w przeciwieństwie do niego pojawi się na innych rynkach niż azjatyckie i będzie wyposażony w oprogramowane od OnePlus. Co mamy do dyspozycji? Przede wszystkim, wyświetlacz Flexi-fluid LTPO 3.0 AMOLED o przekątnej 7,82 cala i rozdzielczości 2440×2268 z częstotliwością odświeżania ekranu od 1 do 120 Hz. Po zamknięciu mamy za to do dyspozycji ekran AMOLED o przekątnej 6,31” i rozdzielczości 2484×1116.
Co słychać w środku? Całość napędza procesor Snapdragon 8 Gen 2 z 16 GB pamięci Ram i 512 GB pamięci na dane. Jest naprawdę nieźle! Do tego mamy też akumulator 4805 mAh ładowany mocą 67 W. Podobno, naładowane od zera do pełna zajmie nam 42 minuty a telefon wystarczy na dzień użytkowania. Ale to pokażą dopiero pierwsze testy.
Sprawdź: Składany smartfon – czy warto go kupić?
Całkiem dobre wrażenie robią też aparaty, których OnePlus Open ma aż pięć. Z tyłu pierwsze skrzypce gra sensor Sony LYTIA-T808 o rozdzielczości 48 Mpix, wymiarach 1/1,43 cala i obiektywem 24 mm z przysłoną f/1,7 i ze stabilizacją optyczną. Wspiera go aparat ultraszerokokątny 48 Mpix z sensorem 1/2” i przysłoną f/2.2, teleobiektyw 64 Mpix z obiektywem 3 x 70 mm i dwa aparaty selfie 20 i 32 Mpix.
I co? Nie da się zauważyć, że to Flagowiec przez wielkie F. Specyfikacja nie pozostawia żadnych wątpliwości. Tyle, ze jest drogo – za podstawową wersję zapłacimy 9000 zł w polskiej dystrybucji. Ała!
Zobacz też:
Surface Duo, czyli składany smartfon od Microsoftu przechodzi do historii
24 GB RAMu w smartfonie? Poznajcie OnePlus Ace 2 Pro
Pixel Fold oficjalnie – Google prezentuje składanego smartfona