• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

RTX 4060 Ti zadebiutuje najwyraźniej w kilku różnych wersjach. Najbardziej interesująca z nich będzie oczywiście ta z 16 GB pamięci VRAM.

Już wkrótce, bo dosłownie za parę dni zadebiutuje karta graficzna RTX 4060 Ti, czyli najsłabszy jak na razie model z nowej generacji od Nvidii. Sama specyfikacja, budzi jak na razie mocno mieszane uczucia. Do dyspozycji dostaniemy 4352 rdzenie CUDA, 32 rdzenie RT i 136 rdzeni Tensor. Samo to jest jak na razie doskonałym wynikiem. Dodatkowo, TDP wyniesie tylko 160 W czyli, o dziwo, aż o 40 mniej niż w przypadku poprzednika (RTX 3060 Ti).

Jak na razie jest doskonale. Niestety, RTX 4060 Ti otrzyma jedynie 8 GB pamięci VRAM! Jak na obecne standardy jest to po prostu śmiesznie mała liczba, która z pewnością nie wystarczy do wszystkich nowoczesnych gier komputerowych. Za standard przyjęło się już raczej minimum 12 GB. Szczególnie w kartach z jakby nie patrzeć średnio-wyższej półki cenowej.

Sprawdź: Używana karta graficzna – na co zwrócić uwagę przy zakupie?

Wygląda jednak na to, że Nvidia usłyszała narzekania graczy głośno i wyraźnie. Jeśli wierzyć plotkom, to na rynku pojawi się kilka wersji RTX 4060 Ti, a najważniejszą z nich będzie ta z 16 GB pamięci VRAM. To już zdecydowanie wystarczająca liczba, która zadowoli wszystkich amatorów wyższych rozdzielczości.

Niestety, będziemy musieli na nią dość długo zaczekać. O ile podstawowa wersja, z 8 GB zadebiutuje już za moment, to na znacznie lepszy wariant zaczekamy przynajmniej do lipca tego roku. A szkoda, nikt nie obraziłby się gdyby było odwrotnie.

Zobacz też:
GeForce MX – Nvidia nie wyprodukuje nowych kart z tej serii
Zhihui Microelectronics prezentuje pierwsze karty graficzne
EVGA nie powiedziała całej prawdy o zerwaniu umowy z Nvidią?

Oceń ten post