Samsung stawia na ekologię i recykling. Ich najnowsze smartfony Galaxy S22 będą wykonane częściowo ze starych sieci rybackich.
Wszyscy wiemy już doskonale, że śmieci są bardzo poważnym problemem dla środowiska naturalnego. Do największych „trucicieli” należy oczywiście cała elektronika, ale też sieci rybackie, które odpowiadają w większości za tworzenie się wysp śmieciowych na oceanach. Samsung postanowił więc wpaść na bardzo nietypowy pomysł.
Przede wszystkim spójrzmy na fakty – to nie plastikowe butelki czy słomki są największym zagrożeniem dla mórz i oceanów. Są nim mimo wszystko porzucone sieci rybackie. Nie tylko zwyczajnie zanieczyszczają wody, ale wciąż są śmiertelnie groźne dla ryb i morskich ssaków, które często się w nie zaplątują. W zeszłym roku wyrzuciliśmy do wody ponad 640 ton starych sieci.
Sprawdź: Smartfon do 1500 zł – najlepsze modele
Nowa linia smartfonów Samsunga, czyli Galaxy S22 będzie częściowo wyprodukowana przy użyciu właśnie starych sieci rybackich. Jak na razie dotyczy to jedynie modeli, która zostaną zaprezentowane 9 lutego. W przyszłości program zostanie jednak rozszerzony na absolutnie wszystkie ich urządzenia.
Czego możemy spodziewać się więc jako konsumenci? Czy Galaxy S22 będą nieco gorszej jakości? Cóż, na szczęście absolutnie nie. Prawdopodobnie nie zauważymy nawet różnicy – plastik zostanie najpierw poddany bardzo mocnemu recyklingowi. Nie wiemy też, ile procent materiałów będzie z niego pochodziło.
Tak czy inaczej, Samsung wpadł na naprawdę ciekawy pomysł i pozostaje mieć nadzieję, że inni producenci podchwycą bardzo szybko nowy trend. Jak na razie niemal identyczny produkt zaprezentował kilka miesięcy temu Microsoft ze swoją myszką Ocean Plastic.
Zobacz też:
InPost odbierze od nas za darmo nasze elektrośmieci
Microsoft Ocean Plastic Mouse – nowa mysz (prawie) zero-waste
Samsung Galaxy S22 – wiemy wszystko o nowym flagowcu
