• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Serwis XTube, należący do firmy MindGeek, zostanie zamknięty 5 września. Powód? Wielkiego zaskoczenia nie ma.

XTube działa na rynku od 13 lat. Powód zamknięcia? Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o problemy prawne, z jakimi boryka się obecnie MindGeek.

MindGeek to lider w branży porno. Do firmy należą takie marki jak PornHub, RedTube, YouPorn, jak również Brazzers, Digital Playground, Reality Kings i inne.

Ranking: Najlepsze usługi VPN

Od miesięcy PornHub i MindGeek są jednak uwikłane w kontrowersje. W grudniu zeszłego roku pojawił się raport New York Timesa. Dziennik zarzucił firmie, że serwis wykorzystuje treści porno, które pokazują m.in. realne gwałty czy maltretowane nieletnie dziewczyny. Oczywiście w opisach filmów były informacje, że to tylko “udawanie”, niemniej New York Times zweryfikował wiele treści. Okazało się, że często były to realne, amatorskie nagrania. I oczywiście publikowane bez wiedzy i zgody poszczególnych osób.

Dochodzenie sprawiło, że niektóre firmy zawiesiły współpracę z MindGeek. Dla przykładu Visa, operator płatności, wstrzymał współpracę, podobnie jak Mastercard. PornHub wydał później odpowiednie oświadczenia, usunął mnóstwo treści, jak również wprowadził dodatkowe środki bezpieczeństwa. Obejmują one m.in. weryfikację kont przez firmy zewnętrzne. Wszystko sprowadza się do tego, aby treści, które trafiają do serwisu, były rzeczywiście publikowane za zgodą osób, które są widoczne na filmach. I rzecz jasna aby były to osoby pełnoletnie.

Serwis XTube i MindGeek – problemy rosną

W zeszłym miesiącu pojawił się jednak kolejny problem. Cztery kobiety pozwały MindGeek za rzekome bycie “jednym z największych na świecie przedsięwzięć do handlu ludźmi”. Do tego zarzuciły firmie  bycie “prawdopodobnie największym nieregulacyjnym repozytorium pornografii dziecięcej w Ameryce Północnej”. Z pozwu wynika, że cała firma jest prowadzona jak klasyczne przedsięwzięcie przestępcze, zupełnie jak rodzina Soprano.

Jak donosi serwis TNW, firma zamknie serwis XTube już 5 września br.. Nie podaje przyczyny, ale najbardziej prawdopodobne jest to, że w serwisie znajduje się najwięcej treści nielegalnych, przesyłanych przez użytkowników. Zamknięcie witryny okazuje się po prostu łatwiejsze, niż zmierzenie się kolejnymi pozwami.

Zobacz też:
PornHub zrezygnuje z części amatorskich filmów
VPN-y biją rekordy popularności w Tajlandii

Źródło: TechSpot.com

Oceń ten post