Sonos ma fatalną wręcz wiadomość dla wszystkich użytkowników. Od jutra podnoszą niemal wszystkie swoje ceny. A tanio nie było nigdy…
Bez najmniejszych wątpliwości, Sonos na stałe zakorzenił się już w segmencie sprzętu audio jakości premium. Ich urządzenia doceniane są przez użytkowników na całym świecie za niemal bezkompromisową jakość wykonania i doskonałe wręcz parametry. Oczywiście, nie należą one do najtańszych urządzeń, a już jutro ceny pójdą dość mocno w górę.
Sonos przenosi rosnące koszty na klientów
Sonos ogłosił, że pandemia COVID-19 bardzo mocno naruszyła ich system dostaw komponentów. W wyniku tego, musieli zacząć korzystać również z usług innych dostawców, niestety na mniej konkurencyjnych warunkach. Części przecież brakowało absolutnie każdemu. Skutek był bardzo prosty – wyprodukowanie sprzętu zaczęło kosztować ich już zbyt dużo. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, podwyżki przerzuca się prosto na konsumentów.
Zobacz: Głośnik bezprzewodowy – najlepsze modele
Jak wygląda więc nowy cennik? Najbardziej, bo aż o 100 dolarów podrożał flagowy produkt Sonosa, czyli listwa audio Arc. Większość pozostałych głośników podrożała za to o około 10%. Wygląda więc na to, że potwierdza się pewna teoria – elektronika konsumencka po prostu drożeje. Podwyżki widać już w niemal każdej branży.
Mamy też dla was nieco lepszą informację od Sonosa. Już wkrótce do sprzedaży trafi kolejny głośnik Symfonisk w kolaboracji z Ikeą. Tym razem, otrzymamy w pełni wymienne klosze – idealnie dopasujemy go więc do naszego mieszkania. W dodatku, cena zapowiada się dość atrakcyjnie – za całość zapłacimy około 700 zł.
Zobacz też:
IKEA i Sonos łączą siły – tworzą “niewidzialne” głośniki Symfonisk
Sonos wygrywa z Google – sąd potwierdził naruszenie patentów
Ikea prezentuje oczyszczacz powietrza wbudowany w stolik