• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Haker o ksywie Mudge zostanie szefem ds. bezpieczeństwa w Twitterze. Firma zdecydowała się na taki krok, ponieważ jest coraz częściej atakowana przez cyberprzestępców, a do tego musi spełniać wiele regulacji i norm, które pośrednio utrudniają utrzymanie wysokiego poziomu bezpieczeństwa.

Mudge to jeden z najbardziej szanowanych hakerów na świecie. Na Twitterze ma zająć się wszystkim – od błędów programistycznych po dezinformację.

Mudge w rzeczywistości nazywa Peiter Zatko. Jego jedynym szefem w Twitterze będzie Jack Dorsey, prezes platformy. Mudge będzie mógł m.in. rekomendować zmiany w strukturze i praktykach firmy, jeśli te przełożą się na lepsze bezpieczeństwo. Po pierwszych 45-60 dniach działania haker będzie miał przejąć zarządzanie kluczowymi funkcjami związanymi z bezpieczeństwem na Twitterze.

Jak zauważa Reuters, Zatko powiedział, że zbada “bezpieczeństwo informacji, integralność witryny, bezpieczeństwo fizyczne, integralność platformy – tu chodzi również o nadużycia i manipulacje – oraz inżynierię”.

Doświadczony specjalista

Ostatnio Zatko nadzorował bezpieczeństwo płatności w startupie Stripe, który obsługuje miliony transakcji. Wcześniej pracował nad specjalnymi projektami w Google, jak również nadzorował rozdawanie grantów na projekty z zakresu cyberbezpieczeństwa w słynnej agencji DARPA (Defense Advanced Research and Projects Agency), czyli Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności, która działa w strukturach amerykańskiego Departamentu Obrony.

“Nie wiem czy ktokolwiek może naprawić zabezpieczenia w Twitterze, ale Zatko byłby na szczycie mojej listy” – powiedział Dan Kaufman, który nadzorował Zatko w DARPA, a teraz kieruje jednym z działów w Google.

Barwna kariera Zatko rozpoczęła się natomiast w latach 90., kiedy prowadził tajną pracę dla rządowego kontrahenta, a jednocześnie był jednym z liderów grupy Cult of the Dead Cow, która wprowadzała na rynek narzędzia hakerskie dla systemu Windows, chcąc w ten sposób skłonić Microsoft do poprawy bezpieczeństwa swojego oprogramowania.

Twitter wymaga dużej uwagi

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, platforma wymaga dużej uwagi ze strony specjalistów. Dla przykładu w lipcu br. grupa młodych hakerów oszukała pracowników firmy i uzyskała dostęp do wewnętrznych narzędzi, które pozwoliły im zmienić ustawienia kont Billa Gatesa, Elona Muska i kandydata na prezydenta Joe Bidena, a następnie zalogować się i tweetować w ich imieniu.

Przed Zatko dużo pracy.

Źródło: Reuters.com

Oceń ten post