Przygotowaliśmy ranking “Co zamiast WhatsAppa“, polecając różne alternatywy. Dlaczego? Ponieważ WhatsApp zmienił warunki korzystania z usługi, wymagając od użytkowników zgody na udostępnianie danych Facebookowi. Innymi słowy, chcesz używać za darmo WhatsAppa? No to płać swoimi danymi.
Okazało się, że aplikacja musi jednak zmienić warunki na nowo. A raczej: przywrócić stare. Użytkownicy zbuntowali się, nie tylko poprzez przesiadkę na Signal czy Telegram, ale również poprzez wysyłanie wielu skarg do twórców usługi. Pojawiło się nawet dochodzenie antymonopolowe.
WhatsApp próbował nieco ratować sytuację, tłumacząc że wiadomości ciągle będą prywatne i bezpieczne, ale działania firmy były spóźnione. Aplikacja jest obecnie zmuszona do wprowadzenia poprzednich ustawień i warunków. I tak, użytkownicy będą mieć trzy miesiące (do maja) na przejrzenie i dostosowanie się do nowych warunków korzystania z usługi. Wcześniej termin ten przypadał na 8 lutego br.
Jednocześnie WhatsApp nadal chce wprowadzić zapowiadane aktualizacje. Firma zapewni większą przejrzystość użytkownikom, jak również da im możliwość sprawowania większej kontroli nad danymi. Zmiany mają poniekąd związek z tym, że Apple wprowadza nową politykę dla aplikacji – developerzy muszą informować użytkowników o tym, jakie dane gromadzą i komu/gdzie je udostępniają. Użytkownicy muszą też wyrazić na to zgodę.
WhatsApp nie ma więc za bardzo wyjścia. Jeśli dalej chce wykorzystywać dane użytkowników i przesyłać je Facebookowi, co pozwala na lepsze targetowanie reklam, musi o tym jasno komunikować. I potrzebuje zgód.
Jeżeli nie chcesz wyrazić na to zgody, zawsze zostają ci alternatywy. Zapoznaj się z naszym rankingiem, aby wybrać coś dla siebie. Polecamy naprawdę świetne, ciekawe narzędzia.
Źródło: WCCF Tech.com
