• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Xiaomi Mi 11 to najnowszy flagowy smartfon firmy. Zaoferuje procesor Snapdragon 888, który został niedawno zaprezentowany. Oprócz tego ekran ma mieć jasność 1500 nitów, a także ochronę Gorilla Glass Victus. Do tego zyskamy baterię o pojemności 4600 mAh.

Ranking: Najlepsze smartfony do 2000 zł

Qualcomm przedstawił Snapdragona 888 całkiem niedawno, a Xiaomi już może się pochwalić telefonem, który wykorzystuje nowy procesor. Inni producenci również w najbliższych miesiącach mają pokazać smartfony oparte na tym układzie.

Xiaomi Mi 11 zapowiada się świetnie, jeśli chodzi o parametry techniczne. I tak, telefon zaoferuje wydajne chłodzenie, aby utrzymywać niską temperaturę przez większość czasu. Do tego klienci będą mogli wybrać, czy chcą kupić wersję z 8 czy z 12 GB pamięci RAM, a sama pamięć to standard LPDDR5. Zapewni więc wysoką wydajność.

Oprócz tego Xiaomi Mi 11 zaoferuje 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej na dane. Niestety, nie będziemy mogli jej rozszerzać za pomocą kart pamięci.

Zobacz: Xiaomi sprzedało więcej smartfonów niż Apple. 35-procentowy wzrost!

Ekran najnowszego smartfona to 6,81-calowy OLED pracujący w rozdzielczości 3200 x 1440 pikseli. Jest to panel zapewniający częstotliwość odświeżania 120 Hz. Do tego mamy tu liczyć na “reakcję dotykową 240 Hz”, więc korzystanie z interfejsu użytkownika z pewnością będzie superpłynne. Plus: wyświetlacz osiąga maksymalną jasność 1500 nitów i jest chroniony szkłem Gorilla Glass Victus. To samo zabezpieczenie dla ekranu zastosował Samsung w modelu Galaxy Note 20 Ultra.

Bateria telefonu ma pojemność 4600 mAh i możemy ją ładować także bezprzewodowo. W przypadku ładowania bezprzewodowego będziemy musieli poczekać nieco dłużej niż przy przewodowym dostarczaniu zasilania. Xiaomi podaje, że z przewodem możemy liczyć na zasilanie 55 W, podczas gdy bez kabla jest to 50 W.

Xiaomi Mi 11 z dobrym aparatem i bez ładowarki

Smartfon zaoferuje również świetne aparaty. Zyskamy dostęp do trzech modułów. Pierwszy będzie miał 108 MP z przysłoną f/1,85 i rozmiarem czujnika 1/1,33″. Drugi zapewni rozdzielczość 13 MP i będzie to jednostka ultraszerokokątna z przysłoną f/2,4 i polem widzenia 123 stopni. Do tego znajdziemy jeszcze trzeci moduł, czyli teleobiektyw z makro 5 MP i przysłoną f/2,4. Xiaomi Mi 11 nagrywa również filmy w jakości maks. 8K przy 30 kl./s.

Najtańszy wariant ma kosztować ok. 630 dol. (8 GB RAM, 128 GB miejsca), czyli 2350 zł. Najdroższy (12 GB, 256 GB) to wydatek 720 dol., czyli mniej więcej 2700 zł. W Polsce będzie to jednak z pewnością wyższa cena, gdy sklepy dorzucą podatek i marżę.

Co ciekawe, Xiaomi nie będzie dołączać do telefonu ładowarki. Podobnie jak Samsung, wcześniej śmiała się z decyzji Apple’a o niedołączaniu ładowarki do najnowszych iPhone’ów, a teraz sama idzie tą drogą.

Źródło: WCCF Tech.com

Oceń ten post