• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Niemal cały świat miał przez ostanie dni oczy zwrócone na Kanał Sueski. Statek Ever Given osiadł na mieliźnie i zablokował cały kanał. Biorąc pod uwagę, że to jedna z najważniejszych przepraw wodnych na świecie – skutki były katastrofalne.

Przez Kanał Sueski dziennie przepływają aż 52 statki. Mowa tutaj oczywiście o olbrzymich kontenerowcach odpowiadających za większą część handlu pomiędzy Europą a Azją. Średnio jest to 12% całkowitego światowego handlu. Każdy dzień z blokadą kosztował niemal 10 miliardów dolarów.

Z puntu widzenia rynku elektronicznego, blokada jest również niezwykle groźna. Przez Kanał Sueski przepływa bardzo dużo komponentów elektronicznych. Już teraz braki w dostawach bardzo mocno utrudniają produkcję, sytuacja z pewnością dramatycznie się pogorszy.

Sprawdź też: Czy gotowy komputer do gier się opłaca?

Na szczęście, jak podały władze Egiptu, statek Ever Given został już częściowo poruszony. Dzięki wykopaniu ziemi udało się obrócić go o prawie 30 stopni. Dziób nie jest już wbity w brzeg.

Niestety, optymizm jest jeszcze mocno przesadzony. Samo obrócenie statku nic nie da. Dalej nie jest w stanie on samodzielnie płynąć – jest osadzony na mieliźnie. Dopiero pełne przywrócenie pływalności może odblokować Kanał Sueski. Nie mamy jednak pojęcia, kiedy to nastąpi.

Równocześnie trwa też śledztwo na temat tego, co spowodowało tę katastrofę. Pierwotna wersja zakładała silny wiatr, który zepchnął Ever Given na brzeg. Obecnie jednak, bardziej wiarygodna wydaje się opcja, że odpowiada za to bezpośrednio błąd ludzki załogi statku.

Jeśli interesuje was sytuacja na bieżąco, dokładną pozycję Ever Given możecie sprawdzić na żywo w serwisie marinetraffic. Wyraźnie widać też, jak dużo kontenerowców zdecydowało się na “objazd” przez Afrykę.

Objazd przez Afrykę

Zobacz też:
Tesla zamknęła chwilowo swoją fabrykę we Fremont
Tablety z coraz większymi problemami z dostępnością komponentów
RTX 3060 jeszcze nie trafiły na rynek, a ceny już rosną

Źródło: CNET

 

Oceń ten post