Facebook może wkrótce napotkać kolejne problemy z prawem. Ich przejęcie firmy Giphy mogło naruszyć przepisy antymonopolowe.
Giphy to bardzo popularna strona umożliwiająca wyszukiwanie, tworzenie i wysyłanie gifów. Najczęściej są one wysyłane jako reakcja, lub zabawny żart w konwersacjach na komunikatorach online. Facebook przejął ją w 2020 za 400 milionów dolarów. Głównym celem było zintegrowanie jej w całości z Instagramem.
Jak się jednak okazało, zdaniem urzędu ochrony konsumentów w Wielkiej Brytanii, mogło naruszyć to przepisy antymonopolowe. Rozpoczęły się właśnie badania czy zakup nie wpłynął negatywnie na kondycję całego rynku i nie zmniejszył możliwości legalnej konkurencji.
Zobacz: Najlepsze gadżety do smartfona
Zdaniem komisji, firma Giphy, po przejęciu przez Facebooka mogłaby zaniechać inwestowania w reklamę online. Przyczyna jest bardzo prosta – gigant mediów społecznościowych nie chce konkurencji. W ten sposób, kupując firmę, może jej bardzo łatwo się pozbyć.
Jest to szczególnie istotne, biorąc pod uwagę, że Facebook już teraz kontroluje prawie 50% tego rynku. Dalsza monopolizacja może być katastrofalna w skutkach.
Oczywiście, poszło też o dostępność platformy. Niedługo po przejęciu, z platformy Giphy przestały korzystać serwisy takie jak Twitter i TikTok. Oferowane warunki cenowe znacznie różniły się już od tych poprzednich – przestały w ogóle być opłacalne.
Jak na razie, cała sprawa jest na etapie gromadzenia informacji i dowodów. Jeśli jednak wykryte zostaną naruszenia, Facebook może z pewnością liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
Zobacz też:
Lara Trump nie może promować swojego wideo na Facebooku
Kiedy powrót do biur? Microsoft, Facebook i Uber już zachęcają
Facebook pozna nasze myśli? Z nowym urządzeniem to możliwe
Źródło: Marketwatch