Uber być może już wkrótce wprowadzi dostawy marihuany prosto pod dom. Spokojnie, oczywiście tylko tam, gdzie jest to w pełni legalne!
Coraz częściej w wiadomościach, możemy usłyszeć, że kolejny stan USA zalegalizował marihuanę. Prawdopodobnie jeszcze tylko kilka lat i stanie się to już w całych Stanach Zjednoczonych.
Nic dziwnego, uprawa i kontrolowana sprzedaż przynoszą naprawdę świetne zyski. W dodatku, ograniczają też przestępczość związaną z nielegalnym handlem.
Tam, gdzie zyski, tam też nowe technologie. Uber nie zamierza więc odpuścić sobie tak dobrej okazji. Skoro z powodzeniem dostarczają nam już jedzenie z restauracji do domu, to co stoi na przeszkodzie, żeby dostarczać również marihuanę z coffee shopu?
Zobacz: Fajne gadżety – na prezent czy nawet do pokoju
Uber jak na razie ma jedną przeszkodę – prawo
Technologicznie? Z pewnością absolutnie nic. Legalnie? Niestety dla firmy, jeszcze całkiem sporo. Marihuana jako używka jest dalej nielegalna na poziomie federalnym. Bardzo utrudniłoby to wprowadzenie takiego systemu. W większości stanów dozwolona jest jedynie jako lekarstwo a ich nie może przecież dostarczyć nam Uber, potrzebujemy recepty.
Uber zdecydowanie widzi spory potencjał w używkach. W lutym przejęli całkowicie firmę Drizly, zajmującą się dostawami alkoholu prosto pod dom. Tego typu serwisy stały się niezwykle popularne w czasie pandemii COVID-19. Powinniśmy przecież siedzieć w domach, prawda?
Zdecydowanie pokazuje to długoterminową strategię firmy na najbliższe lata. Same przewozy osób stają się powoli sprawą drugorzędną. Uber coraz mocniej stawia już nie na taksówki, a właśnie na segment dostaw. Biorąc pod uwagę obecne czasy – ciężko się dziwić.
Zobacz też:
Uber coraz bardziej stawia na Eats, a coraz mniej na przewóz pasażerów
Kierowcy Amazon skarżą się na tragiczne warunki pracy.
Tinder pozwoli na sponsorowanie przejazdu taksówką w Lyft
Źródło: The Verge