Nvidia ogłosiła już oficjalnie datę zakończenia wsparcia dla architektury Kepler. To bardzo zła wiadomość dla posiadaczy starszych kart graficznych.
Decyzja o ogłoszeniu zakończenia wsparcia dla architektury Kepler nie była raczej dla nikogo zbyt dużym zaskoczeniem. Ostatnie modele GPU które wykorzystywały ten system były wydane aż 9 lat temu. Nic zatem dziwnego, że Nvidia nie chce już dalej pamiętać o nich przy nowych wersjach sterowników.
Na firmę wylała się jednak fala dość słusznej krytyki. Karty z architekturą Kepler, czyli GTX 600 i GTX 700 są dalej w powszechnym użyciu! Tak naprawdę, w komputerach jest ich znacznie więcej niż topowych modeli RTX 3080 i 3090 razem wziętych. Wszyscy doskonale wiemy, jak wygląda obecnie sytuacja na rynku GPU – bardzo ciężko kupić dobry model w sensownej cenie. Nvidia mogła więc poczekać z tą decyzją przynajmniej do lekkiego ustąpienia problemów.
Zobacz: Gotowy komputer gamingowy – jak wybrać odpowiedni model?
Niestety, nic takiego się nie stało. Ostatni sterownik wspierający architekturę Kepler, czyli R470, ukaże się 31 sierpnia. Po tym czasie, karty z serii GTX 600 i 700 przestaną być już oficjalnie wspierane.
Warto również wspomnieć, że nieco bardziej po cichu Nvidia zabija też kolejne ważne wsparcie. R470 będzie też ostatnim sterownikiem działającym na systemach Windows 7, Windows 8 i Windows 8.1. Do 2024 będą one jednak dostawały najważniejsze aktualizacje związane z bezpieczeństwem. Na sterowniki Game Ready niestety nie mamy już co liczyć.
Zobacz też:
Nvidia ograniczy produkcję RTX 2060. Dostarczy więcej modeli z serii RTX 3000
Nvidia: nowe karty graficzne dostaną limiter kopania kryptowalut
GeForce RTX 3080 w sprzedaży. Cena o 317% wyższa niż zaleca Nvidia