Roland zaprezentował swój najnowszy mikser audio – Go:Mixer Pro-X. To niesamowicie niewielkie i kompaktowe urządzenie pełne możliwości.
Marki Roland nie trzeba chyba przedstawiać żadnemu miłośnikowi muzyki i sprzętu audio. Od swojego powstania w 1972 stworzyli setki modeli keyboardów, syntezatorów, mikrofonów czy samplerów. Są też twórcami prawdopodobnie najpopularniejszego automatu perkusyjnego świata – TR 808. Mimo, że prawdopodobnie go nie kojarzycie, to z pewnością słyszeliście go nie raz w wielu popularnych utworach.
Tymczasem, firma wypuściła znacznie mniejszy produkt, przeznaczony raczej dla początkujących i półprofesjonalnych twórców – mikser audio Go:Mixer Pro-X. Jego najważniejsza funkcja, to możliwość podpięcia bezpośrednio do telefonu, jest więc doskonałym wyborem dla streamerów i prowadzących podcasty.
Zobacz: Miejsca z darmową muzyką do filmów – 7 propozycji
Go:Mixer Pro-X oferuje aż 11 kanałów wejściowych i 3 wyjściowe. Powinno to wystarczyć w zupełności do wszystkich mniej wymagających rozwiązań. Bardzo ciekawą opcją, jest też automatyczne ucinanie głośności potencjalnie przesterowanego sygnału. To niemal niezbędna funkcja, jeśli pracujemy z czułym mikrofonem albo gitarą z aktywnymi przetwornikami.
Nowy mikser audio Rolanda zasilany jest bateriami AAA. Świetnie wpływa to na jego mobilność, niemniej czas pracy jest dość słaby. 3 baterie wystarczą nam jedynie na 4 godziny, to bez wątpienia spory minut.
Olbrzymim plusem jest za to jego cena! Go:Mixer Pro-X kosztuje jedynie 150 dolarów. Jak na sprzęt audio dobrej klasy, to bardzo nieduży wydatek. Biorąc pod uwagę, że nowy mikser Rolanda ma niemal wszystkie funkcjonalności, co jego pełnowymiarowe odpowiedniki, to z pewnością będzie dobrym wyborem dla wielu twórców.
Zobacz też:
Mooer Audio GTRS S800 – gitara i perkusja w jednym!?
THX Onyx – czyli przetwornik DAC do telefonu na USB-C
Jak wybrać dobre słuchawki? Na co trzeba zwrócić uwagę?