Twitter już wkrótce pozwoli nam tworzyć alternatywne tożsamości. Wbrew pozorom, to niesamowicie przydatna funkcja.
Wielu z nas używa Twittera w zupełnie różnych aspektach naszego życia. Część kont to po prostu zawodowe profile publikujące tematyczne treści, inne to coś w rodzaju miniblogów, a jeszcze inne to po prostu prywatne profile dla najbliższych znajomych.
Czasami doprowadza to do tego, że nie możemy publikować wszystkich treści, jakimi chcielibyśmy się podzielić. Przecież nie wypada wrzucić śmiesznego mema z konta poważnego analityka biznesowego, prawda?
Twitter wprowadza możliwość stworzenia alter-ego
Twitter już wkrótce wprowadzi doskonałe rozwiązanie w tej kwestii. Będziemy mogli stworzyć po prostu coś w rodzaju podprofilu z nieco alternatywną tożsamością. Najprostszym przykładem będzie tutaj coś w rodzaju – Jan Kowalski Analityk oraz Janek Kowalski – prywatnie.
Zobacz: Drukarka do zdjęć z telefonu – najlepsze modele
Oczywiście, sami będziemy mogli zarządzać z którego profilu będzie publikowany dany post. Dostaniemy też możliwość publikacji treści ze wszystkich alter-ego naraz. Dużym usprawnieniem jest również to, że część z naszych profili będzie mogła być prywatna – musimy wtedy pozwolić komuś na obserwowanie nas.
Nietrudno zauważyć, że niesie to za sobą naprawdę duże możliwości. Znacznie łatwiej będzie nam publikować treści i nie będziemy co chwila musieli już uważać, czy dany post się nadaje czy może jednak nie.
W międzyczasie Twitter postanowił wprowadzić jeszcze jedną nową funkcję. Jak wszyscy wiemy, serwis podchodzi dość luźno do wyzwisk i obelg, w szczególności w gronie bliższych znajomych. Już wkrótce użytkownicy będą mogli sami wybrać w ustawieniach, czy czują się komfortowo z takim językiem.
Jeśli zaznaczą, że nie, a my spróbujemy im wysłać taką wiadomość, to serwis poinformuje nas, że dana osoba nie życzy sobie takiego języka. Niemniej to tyle – nie zablokuje nam możliwości wysłania.
Zobacz też:
Jak zarabiać na Twitterze? Kevin Hart ma dobrą odpowiedź
Twitter pozwala już na obrażanie przyjaciół? O co tu chodzi?
Twitter usunął post prezydenta Nigerii. Nigeria w zablokowała więc dostęp serwisu