The Walt Disney Company nie ma dobrej wiadomości dla Polaków. Start platformy Disney+ został przesunięty na lato 2022 roku.
Jeszcze niedawno pisaliśmy, że platforma streamingowa Disneya zadebiutuje w naszym kraju jeszcze w tym roku. Niestety, albo były to zwyczajne plotki, albo firma zmieniła nieco swoje plany biznesowe. Tak czy inaczej, mamy już w pełni oficjalną datę i nic a nic nas ona nie cieszy.
Disney+ opóźnia wejście do Polski… przez pandemię COVID-19
Jeśli będziemy chcieli w końcu obejrzeć w pełnie legalnie The Mandalorian to będziemy musieli poczekać jeszcze okrągły rok. CEO Disneya, Bob Chapek ogłosił, że Disney+ wejdzie do Europy Środkowo-Wchodniej dopiero latem 2022 roku. Jak się okazuje, za tak duże opóźnienie odpowiada oczywiście pandemia COVID-19. W jaki jednak dokładnie sposób jest temu winna jest jednak zagadką.
Zobacz: Najlepsze platformy streamingowe – ranking
Przy okazji Disney jako spółka obecna na giełdzie, pochwalił się nieco swoimi wynikami finansowymi. Jest dokładnie tak jak mogliśmy się spodziewać – bardzo dobrze. Disney+ ma już prawie 117 milionów aktywnych subskrybentów swojej usługi przynoszących firmie około 4 miliardy dolarów zysku na kwartał.
Warto jednak zauważyć, że to zaledwie promil tego, ile warty jest cała firma. Po ogłoszeniu wyników ich platformy streamingowej akcje poszły w górę o 6% – cała firma jest więc wyceniana na 325 miliardów dolarów. To prawdziwy gigant branży rozrywkowej.
Niestety, decyzja jest już ostateczna i nie mamy co liczyć na żaden niespodziewany zwrot akcji. Cóż, pozostaje nam tylko czekać, albo zainteresować się usługami VPN.
Zobacz też:
Film Black Widow hitem na Disney+
HBO Max nie wejdzie do Polski w 2021 – to już oficjalne
HBO Max zapowiada 10 nowych filmów od Warner Bros