Wszystko jest już jasne – Microsoft oficjalnie wypuści system Windows 11 już 5 października. Jest tylko jeden drobny haczyk.
Po wielu spekulacjach, plotkach i niepotwierdzonych doniesieniach mamy nareszcie konkrety. Windows 11 wyjdzie w pełni oficjalnie już 5 października! Dokładnie wtedy będziemy mogli kupić go jako samodzielną wersję, albo po prostu pobrać darmową aktualizację systemu Windows 10.
Zobacz: Laptop do pracy w domu – jaki model wybrać?
Ale ale, nie oznacza to wcale, że już 5 października zainstalujecie Windowsa 11 na swoich komputerach. Microsoft zaznaczył, że aktualizacja będzie udostępniana użytkownikom stopniowo. Wiemy też od czego będzie zależało, kiedy ją dostaniemy – głównym czynnikiem będzie wiek naszych komputerów. Nowy system dostaną najpierw absolutnie najnowsze maszyny z najlepszymi podzespołami.
Windows 11 trafi do nawet dopiero za 9 miesięcy!
Jak długo przyjdzie nam jednak czekać w kolejce, jeśli mamy nieco starszy sprzęt? Cóż, dość długo. Microsoft zakłada, że wszystkie zainteresowane osoby dostaną Windowsa 11 dopiero do końca pierwszej połowy 2022 roku. Równie dobrze możemy więc musieć czekać na niego aż 9 miesięcy! To bez wątpienia dość słaba wiadomość.
To niestety nie koniec złych wiadomości. Jedna z najbardziej oczekiwanych funkcji nie będzie wcale dostępna od daty premiery. Microsoft ogłosił, że wsparcie dla aplikacji na Androida trafi do Windowsa 11 dopiero „w nadchodzących miesiącach”. W dodatku, najpierw będzie musiało przejść przez całą fazę beta. Realny termin zapowiada się najprawdopodobniej dopiero na przyszłe wakacje.
Windows 11 być może faktycznie wyjdzie już 5 października, ale cała premiera wydaje się być lekko pospieszona.
Zobacz też:
Windows 11 uruchomi się również na słabszych komputerach
iCloud na Windowsa otrzyma pełnoprawnego menedżera haseł
Steam Deck będzie kompatybilny z Windowsem 11