• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Neuralink może rozpocząć świętowanie. Otrzymali właśnie zielone światło na pierwsze testy na ludziach!

Bez wątpienia, Elon Musk ma w swoim portfolio kilka niesamowitych firm. Chociaż to SpaceX jest najbardziej medialną z nich, to największe wrażenie zdecydowanie robi Neuralink. Nawet pomimo tego, że wszystko znajduje się jeszcze na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Mówimy przecież o interfejsie mózg-komputer. To coś co znaliśmy dotychczas tylko i wyłącznie z książek i filmów sci-fi.

Neuralink pracuje po prostu nad implantem mózgowym umożliwiającym tłumaczenie naszych myśli (a raczej sygnałów elektrycznych pojawiających się w naszym mózgu) na język komputerowy. Efekty jak na razie są po prostu piorunujące – małpa z wszczepionym chipem była w stanie grać w ponga używając do tego jedynie swojego mózgu. Robi wrażenie, prawda?

Oczywiście, możliwości chipu Neuralink są po prostu niesamowite. Przede wszystkim, spodziewać należy się olbrzymiej poprawy jakości życia osób sparaliżowanych i wysoce niepełnosprawnych. Potem na myśl przychodzi znaczące przyspieszenie pracy i odesłanie klawiatury i myszki do lamusa. Na sam koniec warto wziąć pod uwagę, że implant mógłby pomóc w leczeniu chorób psychicznych działając bezpośrednio z sygnałami zachodzącymi w naszym mózgu.

Tymczasem, Neuralink otrzymał właśnie zielone światło od FDA na pierwsze testy na ludziach. Przekonywanie agencji zajęło trochę czasu, ale najwidoczniej firma udowodniła, że będzie to bezpieczne. Co ciekawe, sam Elon Musk zadeklarował, że jest gotowy wszczepić sobie implant jako jeden z pierwszych (ale nie pierwszy!) ochotników.

Zobacz też:
Elon Musk założył nową firmę – X.AI Corporation
Tesla obniża ceny ładowania elektryków. Powód? Prąd po prostu tanieje!
Neuralink znęcał się nad małpami? Firma stanowczo zaprzecza

Oceń ten post