Netflix idzie za ciosem. Po uniemożliwieniu dzielenia się kontem przyszedł czas na zwiększenie cen!
Wygląda na to, że Netflix planuje ocenić na jak wiele mogą zgodzić się ich użytkownicy. Jakiś czas temu ogłosili przecież, że zabraniają dzielić się kontem. Netflixowe „rodzinki” były bardzo popularnym sposobem na obniżenie kosztów korzystania z ich serwisu, wielu użytkowników zapowiedziało więc, że w ramach protestu rezygnują z usługi. Tyle, że nic to nie dało. Po swojej kontrowersyjnej decyzji Netflix odnotował rekordowe wyniki finansowe.
Sprawdź: Najlepsze platformy streamingowe – jaką wybrać?
Skoro można zabrać użytkownikom możliwość dzielenia się kontem to czy zauważą malutką podwyżkę cen? Netflix stwierdził, że zdecydowanie nie. W związku z tym, rozpoczęło się podnoszenie cen, jak na razie tylko w USA, Wielkiej Brytanii i Francji. Premium wzrosło z 20 do 23 dolarów, a plan podstawowy (niemożliwy do kupienia dla nowych użytkowników) kosztuje już 12 zamiast 10 dolarów.
Na szczęście, jak na razie nie wiadomo, czy podwyżki trafią również do Polski. Nie ma jednak dobrego powodu, dla którego miałoby się tak nie stać. W samym trzecim kwartale Netflix zyskał prawie 9 milionów nowych użytkowników, chociaż analitycy liczyli na mniej niż 6 milionów. Platforma może sobie śmiało pozwolić na eksperymenty i dokręcanie śruby. Tym bardziej, że konkurencja idzie w ich ślady i również podwyższa ceny i coraz głośniej mówi o zakazie dzielenia się kontami. Mimo wszystko, analitycy wskazują, że piractwo znów staje się sporym problemem.
Zobacz też:
Disney+ idzie w ślady Netflixa – zablokują dzielenie się kontem
Netflix wycofuje plan podstawowy! Znowu zapłacimy więcej
Netflix stracił tytuł lidera segmentu VOD w Polsce