• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Tesla wpadła na kolejny niecodzienny pomysł. Tym razem będą pozywać klientów sprzedających pickupa Tesla Cybertruck.

Scalperzy to dość poważny problem dla wszystkich klientów. Wykupują oni limitowane produkty, tworząc sztuczny popyt tylko po to, aby sprzedać je potem drożej. Z procederem nie da się za bardzo walczyć. No, chyba że jesteście Teslą i wpadliście właśnie na bardzo kontrowersyjny pomysł. Pickupa Cybertruck nie będziemy mogli sprzedać przez pierwszy rok po zakupie.

Przy kupnie modelu Cybertruck klient musi podpisać umowę, zawierająca kilka całkiem abuzywnych klauzul. Jedna z nich zabrania przeniesienia własności pojazdu w ciągu pierwszego roku od daty zakupu. Można będzie zrobić to jedynie za zgodą producenta, a ten prawdopodobnie ani myśli jej wydawać, bo po co. Złamanie może wiązać się z nałożeniem kary 50 tysięcy dolarów i całkowitym zakazem kupowania produktów Tesli. Ała!

Sprawdź: Jak podłączyć wideorejestrator samochodowy?

Jakby było jeszcze tego mało, to w ciągu wspomnianego roku Tesla chce zachować możliwość pierwokupu, potrącając 0,25 dolara za każdą przejechaną milę od oryginalnej ceny. Prawdę mówiąc, nie wydaje się to aż tak bardzo złą ofertą.

Po co Tesla robi takie coś? Cóż, rynek używanych samochodów bardzo mocno psuje sprzedaż producentom. Jeśli przez rok nie będzie można sprzedać Cybertrucka, to kupić będzie można go tylko prosto u Tesli, a to doskonałe warunki. Przy okazji, opóźniony o ponad 4 lata samochodów chyba naprawdę zadebiutuje już w tym miesiącu. Do masowej produkcji wejdzie jednak dopiero w 2024.

Zobacz też:
Tesla to najrzadziej kradzione samochody – złodzieje ich nie chcą
Tesla Cybertruck trafi latem do klientów – 4 lata opóźnienia!
Elon Musk stworzył własnego chatbota – Grok

Oceń ten post