• Ostatnia modyfikacja artykułu:5 miesięcy temu

Jednak Nintendo zdecydowało się nie korzystać z AI w tworzeniu swoich gier. Powody tej decyzji wyjaśnił prezes japońskiej firmy.

Nintendo ogłosiło, że nie wykorzysta AI do tworzenia żadnej swojej gry. Nie chodzi im jednak o dobro artystów, co to to nie. Firma rezygnuje z wykorzystania generatywnej sztucznej inteligencji w produkcji gier ze względu na obawy dotyczące praw własności intelektualnej. Nie jest to wcale zaskakujące, biorąc pod uwagę, jak skrupulatnie pilnuje swoich praw autorskich.

Prezes Nintendo, Shuntaro Furukawa, odniósł się do kwestii sztucznej inteligencji w rozmowie z inwestorami. Wskazał, że choć AI jest od dawna używana do kontrolowania ruchów postaci w grach, to generatywna sztuczna inteligencja, będąca tematem wielu dyskusji w ostatnich latach, niesie ze sobą problemy prawne. Furukawa podkreślił, że Nintendo mimo elastyczności wobec nowych technologii, chce nadal dostarczać wartość, której nie można osiągnąć za pomocą AI.

Sprawdź: Prompt engineering – co to jest?

Technologia AI może przyspieszyć proces tworzenia gier i zastąpić twórców w niektórych obszarach, takich jak pisanie dialogów czy projektowanie zadań. Microsoft i Electronic Arts są entuzjastycznymi zwolennikami tej technologii i wdrażają ją na pełną skalę. W końcu AI jest tańsze niż pracownik, pracuje ciężej, wydajniej i bez żadnych przerw. Pytanie tylko czy jest to krok w dobrym kierunku.

Tak czy inaczej, AI nie zaprojektuje nowych Pokemonów, Zeldy czy Mario. Wciąż będzie robił to zespół kreatywny w Nintendo, mający na koncie mnóstwo sukcesów.

Zobacz też:
Sztuczna inteligencja zmienia rynek IT na naszych oczach
Nintendo znalazło niezawodny sposób na scalperów
Google tworzy AI udające celebrytów. Pytanie tylko po co

Oceń ten post