• Ostatnia modyfikacja artykułu:5 godzin temu

Apple znowu to zrobiło. Tym razem do sprzedaży trafił worek za jedyne 230 dolarów od sztuki. Pomieści jednego iPhone’a.

Apple znów postanowiło sprawdzić, jak daleko sięga lojalność fanów. Ale tym razem to trudna próba, którą przejdą tylko najwierniejsi. Do sprzedaży trafiła iPhone Pocket, czyli dzianinową kieszeń na telefon. Akcesorium powstało we współpracy z japońskim domem mody ISSEY MIYAKE i kosztuje od 149,95 dolara za krótszy wariant do 229,95 dolara za dłuższy. To po prostu taka dłuższa skarpetka do trzymania w niej iPhone’a. Za prawie tysiąc złotych.

iPhone Pocket wykonano z elastycznej dzianiny, która dopasowuje się do każdego modelu iPhone’a. Krótsza wersja dostępna jest w ośmiu kolorach, dłuższa w trzech. Akcesorium można nosić w dłoni, na torebce lub przewiesić przez ramię. Tkanina jest półprzezroczysta, więc pozwala podejrzeć ekran bez wyjmowania telefonu. Fajnie nie? W sam raz na tysiąc złotych.

Apple tłumaczy wysoką cenę iPhone Pocket starannością wykonania i współpracą z prestiżowym domem mody ISSEY MIYAKE – tym samym, który niegdyś projektował słynne czarne golfy Steve’a Jobsa. Sprzedaż iPhone Pocket ruszy 14 listopada w wybranych Apple Store w ośmiu krajach, m.in. w USA, Japonii i Wielkiej Brytanii. Jak na razie brak informacji o sprzedaży w Polsce.

Przy okazji, to nie pierwszy raz kiedy Apple sprzedaje skarpetki. W 2004 mogliśmy kupić iPod Sock, czyli etui na iPoda Classic. Kosztowało tylko 29 dolarów za sześć sztuk, a nie 229 za sztukę.

Zobacz też:
Apple inwestuje w Polsce razem z izraelską firmą.
iPhone 17 Pro zmienia kolor pod wpływem powietrza.
iOS 26 to pokaz fatalnej optymalizacji od Apple?

Oceń ten post