Według serwisu Bloomberg w kwietniu pojawią się na rynku nowe tablety iPad Pro, jak również odświeżone modele z serii iPad mini. Zaoferują lepsze ekrany, z większą częstotliwością odświeżania.
Z nieoficjalnych zapowiedzi wynika, że iPad Pro będzie miał podobny design do poprzednich modeli 11″ i 12,9″, ale zaoferuje wydajniejszy procesor. Pod kątem wydajności będzie dorównywał MacBookowi Air z układem Apple M1. Do tego pojawią się lepszej jakości kamery do wideo rozmów. Apple zdaje sobie bowiem sprawę, że jest to obecnie często wykorzystywana funkcja. Dodajmy też, że o nowych ekranach w iPadzie Pro pisaliśmy już w grudniu.
Zobacz: Jakiego iPada wybrać
Ale nie to jest najlepszą nowością. Podobno iPad Pro wykorzysta ekran w technologii mini LED. Miałby on trafić do modelu 12,9″, czyli najdroższego. Zaoferuje wyższy współczynnik kontrastu i lepszą jasność, a przy tym jest mniej podatny na wypalenie niż ekrany OLED. Ponadto cechuje się relatywnie niskim poborem energii, więc iPad Pro powinien pracować długo na baterii.
Nowe iPady otrzymają również porty Thunderbolt, dzięki którym pozwolą na przesyłanie danych szybciej niż przy użyciu USB-C. Dla przypomnienia, USB-C znajdziemy w obecnie dostępnych modelach Pro.
Ponadto Apple pracuje podobno jeszcze nad aktualizacją iPada mini. A co konkretnie chce poprawić firma? Przede wszystkim wielkość ekranu – miałby on oferować większy niż 7,9-calowy wyświetlacz. Tutaj jednak nie ma zbyt wielu szczegółów. Nie wiemy więc, czy będzie to np. ekran 9-calowy, czy jeszcze większy.
Zobacz też:
iPad Pro 2021 ma zaskoczyć nowym ekranem
Apple Best of 2020. Jakie aplikacje trafiły do rankingu?
Źródło: Bloomberg.com