Czy sztuczna inteligencja zabierze ci wkrótce pracę? Rozwiewamy popularne mity oraz sprawdzamy, które zawody faktycznie mogą się zacząć martwić.
Czy sztuczna inteligencja zabierze nam pracę?
Zacznijmy od podstawowego pytania, czyli od tego, czy sztuczna inteligencja zabierze nam pracę? Odpowiedź na to pytanie brzmi oczywiście „nie”. Popularnym błędem jest postrzeganie AI jako naszej konkurencji na rynku pracy. To przecież jedynie narzędzie, które możemy swobodnie wykorzystywać.
Sztuczna inteligencja zdecydowanie nie zabierze nam zatem pracy. Zdecydowanie możemy oczekiwać jednak, że zmieni ona nieco jej charakter. Z pewnością już wkrótce będziemy wykonywać nieco mniej powtarzalnych i manualnych czynności. Zamiast tego, będziemy musieli skupić się na kwestiach, w których AI nie radzi sobie najlepiej. Mowa tutaj oczywiście o kreatywności i kontaktach międzyludzkich.
Wiele zawodów z pewnością będzie musiało przejść jednak transformację. Być może część osób zostanie zmuszona również do przebranżowienia. To jednak naturalny proces, który często towarzyszy rozwojowi technologii. Niewielu mamy przecież już dorożkarzy, ale całkiem wielu kierowców zawodowych.
Sztuczna inteligencja z pewnością nie zabierze jednak nam wszystkim pracy. Gdyby tak się stało, to kto kupowałby produkowane przez nią rzeczy?
Tymczasem, sprawdziliśmy które zawody mogą faktycznie obawiać się AI a pogłoski o których są z kolei mocno przesadzone.
Które zawody mogą obawiać się sztucznej inteligencji? Fakty i mity
Oczywistym jest, że niektóre zawody mogą nieco bardziej obawiać się AI niż inne. Przygotowaliśmy więc listę 8 z nich, na które AI faktycznie może dość mocno wpłynąć. Czy sztuczna inteligencja zabierze im pracę? Z pewnością nie, ale na pewno dość mocno ją zmieni.
Programiści
Programiści to pierwsza grupa zawodowa, która może stać się ofiarą swojego własnego sukcesu. Pogłoski o tym, że sztuczna inteligencja zabierze im pracę są jednak bardzo mocno przesadzone. Przede wszystkim, praca programisty nie ogranicza się jedynie do pisania kodu. To twórcy proces wymagający od nas sporej kreatywności.
Dodatkowo, programiści muszą pracować również z klientami, aby stworzyć oprogramowanie, które sprosta ich oczekiwaniom. Sztuczna inteligencja nie będzie w stanie ich zastąpić. Otrzymają za to świetne narzędzie, które pomoże im w pracy. Warto jednak dodać, że najprostsze czynności, wykonywane najczęściej przez juniorów, faktycznie mogą zostać zautomatyzowane.
Sprawdź: Jaki laptop do programowania? Najlepsze modele
Dziennikarze i copywriterzy
Każdy wie doskonale, że ChatGPT napisze za nas artykuł, wypracowanie czy esej. Czy praca dziennikarza nie będzie już wkrótce potrzebna? W końcu sztuczna inteligencja napisze artykuły za nas.
Oczywiście, nie jest to prawdą. Pisanie jest tylko jedną częścią obowiązków dziennikarzy. Znacznie ważniejsze, szczególnie w dzisiejszych czasach, wydaje się weryfikowanie faktów. Czynnik ludzki jest zwyczajnie niezastąpiony w tej kwestii – nie można ślepo ufać przecież oprogramowaniu.
Warto jednak zauważyć, że praca copywritera może stać się już wkrótce coraz mniej potrzebna. Sztuczna inteligencja jest w stanie generować dobrej jakości teksty na postawie dostarczanej jej danych. Być może zawód ten przejdzie zatem ewolucję – dobry copywriter będzie musiał nauczyć się jak najlepiej wykorzystywać AI.
Artyści i rysownicy
Artyści to chyba najgłośniejszy przypadek tego, jak sztuczna inteligencja odbiera ludziom pracę. Tyle, że nie jest to do końca prawda, no przynajmniej częściowo. Programy takie jak DALL-E czy Midjourney świetnie tworzą już obrazy w wielu stylach. Nie są w stanie zrobić jednak czegoś z niczego.
Jak zmieni się ten zawód? Cóż, całkiem możliwe, że już wkrótce nie będzie nam wcale potrzebny talent plastyczny i szeroki warsztat. Zamiast tego niezbędna będzie po prostu kreatywność, wyczucie stylu czy po prostu olbrzymia wyobraźnia. Jakby nie patrzeć to właśnie to są najważniejsze umiejętności artystów – sztuczna inteligencja stanie się jedynie narzędziem w ich rękach.
Lektorzy i aktorzy głosowi
Gdybyśmy mieli wskazać zawód na tej liście, który faktycznie powinien obawiać się sztucznej inteligencji to bez wątpienia będą to lektorzy i aktorzy głosowi. Istniejące obecnie algorytmy są w stanie bez najmniejszego problemu generować głos identyczny z ludzkim. Nie mają już też problemu z akcentowaniem, intonacją czy zmianą tembru głosu. To zupełnie inny poziom niż stara dobra IWONA.
Początkujący lektorzy mogą znaleźć się zatem w niezbyt komfortowej sytuacji. Wykorzystanie AI może być nie tylko tańsze, ale również szybsze i wygodniejsze. Nie potrzeba przecież profesjonalnego studia nagraniowego. Osoby mające już renomę na rynku i słynące z charakterystycznego głosu mogą jednak spać spokojnie.
Sprawdź: Mikrofon dla podcasterów – jak wybrać najlepszy model
Modele i modelki
Mogłoby się wydawać, że modele i modelki to grupa zawodowa będąca całkowicie poza zainteresowaniami sztucznej inteligencji. Tymczasem, jest to nieprawda. Istnieją już algorytmy potrafiące generować cyfrowo wizerunki ludzi. Pierwsze firmy odzieżowe eksperymentują już z ich wykorzystywaniem w katalogach.
Przyszłość nie rysuje się jednak aż tak źle. Praca modeli to również występy na żywo i kontakty z ludźmi. Tego AI nie jest w stanie w żaden sposób zastąpić.
Sprawdź: 7 najlepszych drukarek do zdjęć z telefonu
Prawnicy
Sztuczna inteligencja doskonale rozumie kodeks karny, jest w stanie analizować dane oraz wyciągać z nich poprawne wnioski. Siłą rzeczy, prawnicy, radcy prawni czy adwokaci mogą poczuć się nieco zagrożeni. Wydaje się jednak, że ten zawód nie ma żadnych powodów do obaw.
Po pierwsze, czynniki ludzkie stanowią ogromną część ich pracy. Co jednak znacznie ważniejsze, prawo bardzo powoli reaguje na zmiany w technologii. Minie mnóstwo czasu zanim ktoś dopuści sztuczną inteligencję do jakiejkolwiek rozprawy sądowej. Jak na razie, prawnicy otrzymali po prostu doskonałe narzędzie.
Maklerzy, analitycy finansowi i inwestorzy giełdowi
Dobry inwestor giełdowy ćwiczy całymi laty wykonywanie swojej pracy z robotyczną wręcz precyzją. Niestety, może szybko okazać się, że sztuczna inteligencja robi to nieco lepiej. W końcu robotyczna precyzja to jej specjalność.
Z pewnością zawody finansowe przejdą już wkrótce poważną transformację a AI stanie się dla nich niesamowicie ważnym narzędziem. Tak długo jak istnieją jednak regulacje i egzaminy zawodowe ich przedstawiciele mogą spać spokojnie.
Obsługa klienta
ChatGPT może bez najmniejszych problemów przeprowadzić z nami konwersację. Czy pracownicy obsługi klienta powinni zatem zacząć bać się o swoją pracę? Cóż, raczej nie do końca. Zdecydowana większość osób woli porozmawiać z żywym człowiekiem zamiast z maszyną. Umiejętność oceniania uczuć rozmówcy i ogólna empatia to coś niezbędnego w tym zawodzie. A tego jak na razie sztuczna inteligencja nie potrafi.
Zobacz też:
Sztuczna patointeligencja- dlaczego chatboty kłamią w żywe oczy?
Sztuczna inteligencja – najlepsze programy, które musisz poznać