• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Xiaomi Mi Bedside Lamp 2 to urządzenie, które robi naprawdę spore wrażenie. Oferuje ono bowiem mnóstwo możliwości, co czyni je unikalnym i zdecydowanie wartym uwagi. Zanim jednak przejdziemy do omówienia poszczególnych funkcji, należy wspomnieć o ogólnej budowie i składzie zestawu.

Xiaomi Mi Bedside Lamp 2 – pierwsze wrażenie

Na zdjęciu znajduje się produkt Xiaomi Mi Bedside Lamp 2.

Oryginalne opakowanie lampki jest nieco większe niż ona sama. Nie można się jednak w żadnym stopniu przyczepić do zabezpieczeń, które umieszczone zostały w środku. Sprawiają one, że produkt jest na swoim miejscu i nie grozi mu jakiekolwiek uszkodzenie, za co producentowi należy się duży plus.

W pudełku, oprócz samego sprzętu, znajduje się również zasilacz oraz instrukcja obsługi. Nie występuje ona jednak w egzemplarzu polskim. Szczerze mówiąc, nie uważam żeby był to większy problem, ponieważ obsługa lampki jest niezwykle łatwa i intuicyjna – instrukcja staje się więc zbędna.

Jeśli chodzi o budowę lampki – została ona wykonana w większości z błyszczącego plastiku w kolorze mlecznym, który trochę za bardzo lubi się z kurzem. Z przodu znajdują się dwa przyciski (włączania/wyłączania i zmiany barwy) oraz slider, służący do regulacji natężenia światła. Produkt wyposażono również w antypoślizgowe podkładki.

Wysokość urządzenia wynosi 20 cm, a szerokość 14 cm. Takie wymiary sprawiają, że wpasuje się ono w dowolną przestrzeń, nie zajmując tym samym zbyt dużej ilości miejsca.

Pomimo faktu, że sprzęt pojawił się na rynku w 2019 roku, jego popularność w Polsce nie jest aż tak duża.

Mi Bedside Lamp 2 – kompatybilność

Na obrazku znajdują się ustawienia oferowane przez lampkę Mi Bedside 2.

Jak można zauważyć już na samym opakowaniu – lampka współpracuje z aplikacjami takimi jak Google Assistant, Amazon Alexa czy Apple HomeKit. Co więcej, można połączyć ją również z Yeelight oraz Xiaomi Home, co daje nam całkiem szeroki zakres wyboru.

W moim przypadku sterowanie urządzeniem odbywa się poprzez aplikację Apple HomeKit, która okazała się bardzo intuicyjna. Muszę przyznać, że nieco gubiłam się w dedykowanej od Xiaomi aplikacji, dlatego postawiłam na coś, co znam.

Podłączenie lampki do HomeKit to sprawa niezwykle prosta. Wystarczy bowiem zeskanować kod QR, znajdujący się na urządzeniu, a następnie cieszyć oferowanymi możliwościami.

Na obrazku znajdują się ustawienia w aplikacji Apple HomeKit, które oferuje produkt Xiaomi Mi Bedside Lamp 2.

Przejdźmy więc do omówienia owych możliwości. Do wyboru użytkownika dostępnych jest 16 milionów kolorów z palety RGB, co wydaje się wręcz przytłaczającą liczbą. Ponadto, bezproblemowe jest również regulowanie jasności. Można nią sterować za pomocą aplikacji, ale również ręcznie (przy użyciu slidera). Maksymalna jasność daje 400 lumenów, co w zupełności wystarczy do optymalnego oświetlenia danego pomieszczenia. Minimalna jasność to mniej niż 2 lumeny. Tak szeroki zakres regulacji sprawia, że możliwe jest dostosowanie światła do każdych preferencji.

Ciekawą (i przydatną) opcją są również sceny, które można uruchomić już jednym kliknięciem. Dzięki nim zbędne staje się ponowne wchodzenie w aplikację czy też wyciąganie ręki spod ciepłej kołdry w celu włączenia lub wyłączenia lampki. Uruchomienie danej sceny sprawia, że lampka zachowuje się dokładnie tak, jak ją zaprogramowaliśmy.

Mi Bedside Lamp 2 – recenzja

Na obrazku znajduje się lampka Mi Bedside 2 w różnych wydaniach kolorystycznych - czerwonym, błękitnym i zielonym.

Muszę przyznać, że to małe urządzenie jest czymś, z czego jestem ogromnie zadowolona.

Nowoczesny design sprawia, że lampka doskonale wpasuje się w każde pomieszczenie, gwarantując optymalne oświetlenie. Co prawda, nie jest ona w stanie rozświetlić ogromnego salonu czy ponadprzeciętnych rozmiarów sypialni. W moim przypadku możliwości, które oferuje Mi Bedside Lamp 2 są jednak wystarczające.

Niezwykle podoba mi się opcja sterowania sprzętem za pomocą telefonu czy tabletu. Być może moje podekscytowanie jest przesadzone, jednak jest to pierwsze urządzenie, które oprócz swojej funkcjonalności daje również sporo zabawy i satysfakcji.

Lampka świetnie sprawdza się do wieczornego czytania czy też seansu filmowego. Dotykowe przyciski oraz slider pozwalają na szybką i łatwą regulację generowanego światła, a szeroka gama dostępnych kolorów to, według mnie, całkiem fajna sprawa.

Zdecydowanie jest to gadżet, w który warto zainwestować, a zakupu nikt nie będzie żałował.

Sprawdź również:

Tanie urządzanie kuchni – ile kosztuje wyposażenie kuchni od podstaw?

Urządzanie nowej kuchni w średnim koszcie – poradnik

Oceń ten post