Amazon nareszcie postanowił otworzyć nieco swoją opaskę fitnesową Halo. Już wkrótce, będzie kompatybilna również z innymi aplikacjami i urządzeniami.
Trzeba uczciwie przyznać, że Amazon Halo to prawdziwa opaska fitnessowa w pełnym tego słowa znaczeniu. To urządzenie, które nie próbuje nawet udawać smartwatcha w wersji lite – nie sprawdzimy na nim godziny, nie odbierzemy wiadomości ani nic podobnego. Powód jest bardzo prosty – nie ma nawet wyświetlacza.
Niemniej, Amazon Halo to doskonały gadżet dla wszystkich sportowców czy nawet amatorów domowych ćwiczeń. Oczywiście jak na produkt tej firmy przystało, ma też parę dziwacznych i nieco kontrowersyjnych funkcji. Bez wątpienia jedną z nich jest mikrofon, analizujący nasz głos. W aplikacji możemy więc sprawdzić, czy jego ton jest przyjazny czy może powinniśmy nad nim popracować.
Ranking: Orbitrek do domu – jaki model warto wybrać?
Bez wątpienia, największą wadą Amazon Halo jest jednak jego zamknięte API. Oficjalna aplikacja działa oczywiście bardzo dobrze, ale użytkownicy chcieli skorzystać z funkcji smartbanda również w innych programach. Na szczęście już wkrótce będzie to już częściowo możliwe.
Jak na razie jednak, opcja będzie bardzo ograniczona. Amazon Halo udostępni innym aplikacjom jedynie dane o rytmie naszego serca. Niestety w dalszym ciągu nie będziemy mogli monitorować za jej pomocą innych parametrów korzystając z nieoficjalnych aplikacji. Niemniej, to już jakiś powolny krok w dobrym kierunku.
Jedyny wymóg, co to tego jakie urządzenie będzie w stanie pozyskiwać informacje z Halo, to po prostu kompatybilność z standardem BLE (Bluetooth Low Energy). Bez obaw, to absolutnie każdy smartfon.
Zobacz też:
OnePlus Band już oficjalnie – niedroga opaska fitness
Xiaomi Mi Band X – znamy pierwsze przecieki. Szykuje się rewolucja?
Zabijają baterię. 20 aplikacji, które najbardziej wpływają na czas pracy na baterii